Autor Wątek: Stare symulatory na Amigę :)  (Przeczytany 24976 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #90 dnia: Października 06, 2020, 19:26:57 »
Może nie na "Amigę" ale też pewien pomysł na wczucie się w klimat: https://store.steampowered.com/app/1086990/Commander_85/ ;>. Tym bardziej miło, że to rodzima produkcja, która przed chwila miała premierę, a i przypomina pewien film... 8).
Bardzo cieka inicjatywa na cofnięcie się w czasie. Człowiek wtedy zdaje sobie sprawę jak jest stary :) Mam kolekcję VHS-ów, stary 7 głowicowiec na którym oglądam klasyki 4:3. Wzmacniacz lampowy, magnetofon szpulowy Akai 77, czy gramofon Technicsa z 1977 roku. Wszystko używam do tej pory i nie wyobrażam sobie życia bez tej graciarni. Swoją drogą w Muzeum Starych Komputerów widziałem dzieciaki kręcące się w pobliżu C64 z załadowaną grafiką. Próbowali palcami na monitorze CRT powiększyć ekran jak na telefonie. Taka ciekawostka.     
« Ostatnia zmiana: Października 06, 2020, 19:34:43 wysłana przez KosiMazaki »
"Być bohaterem przez minutę, godzinę jest o wiele łatwiej niż znosić trud codzienny w cichym heroizmie." Fiodor Dostojewski

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #91 dnia: Października 06, 2020, 23:04:28 »
Trochę zazdro, a trochę zdziwienie. Ja jednak gram w starocie głównie na emulatorach... Kolekcja filmów na płytach kurzy się gdzieś. A magnetowidu już od nastu lat nie mam. :) Inna sprawa, że może (!) jakbym miał miejsce, gdzie to składować, to bym niektóre rzeczy nadal posiadał. Najbardziej mi żal C64 oraz mojego pierwszego przepięknego "walkmana" Sanyo MG30!
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #92 dnia: Listopada 27, 2020, 17:13:32 »
Bardzo dobry symulator, gra ekonomiczna z otwartym światem. Tylko jedna dyskietka i tysiące systemów. Frontier - Elite 2 [Gametek 1993] Dzisiaj na ringu stają* (porównanie wersji):
Amiga 2000 MC68000 7,14 MHz & Atari Mega STE MC68000 8 MHz
Amiga 2000 MC68000 7,14 MHz & Atari Mega STE MC68000 16 MHz
Amiga 2000 MC68030 28 MHz & Atari TT MC68030 33 MHz
Amiga 4000 MC68060 50 MHz & Atari TT MC68030 33 MHz
* Wszystkie testy zostały wykonane na realnym sprzęcie.
https://youtu.be/slbQqlZShVU
Zapraszam :)
"Być bohaterem przez minutę, godzinę jest o wiele łatwiej niż znosić trud codzienny w cichym heroizmie." Fiodor Dostojewski

Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #93 dnia: Listopada 30, 2020, 17:44:35 »
Frontier to gra legendarna, fajnie zobaczyć jak śmiga na mocniejszych procesorach. Przy okazji gratuluję takiej kolekcji Amig, jakie to były piękne czasy... We Frontiera grałem na A1200 z rozszerzeniem 8MB Fast Ram, jedna z najlepszych moich gier na Amigę. Dorobiłem się w nim rangi "Elite". Pamięta ktoś "KMF Frontier Klub" w Gamblerze? ;)

Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #94 dnia: Grudnia 01, 2020, 17:22:02 »
Amiga 1200 z "fastem" bardzo ładnie działała z tym tytułem. Dodatkowa pamięć fast mocno przyspieszała grafikę. Przetestowałem to z A2000/030 bez pamięci fast oraz z pamięcią. Zupełnie inna płynność gry. Niestety miałem w latach 90tych tylko A500 z 1MB i grałem we Frontiera do upadłego. Czytałem żółte "gazetowe" strony Gamblera z podpowiedziami do tej gry. Tam się dowiedziałem czym warto handlować w którym systemie oraz gdzie warto zaryzykować szmuglując trefny towar. Teraz mam oryginał na "Przyjaciółkę" wraz z obszerną instrukcją oraz bardzo dużą mapą wszystkich systemów. chce zrobić cykl z tym tytułem, wracając do starych czasów. Pozdrawiam Kolegę Amigiowca :)     
"Być bohaterem przez minutę, godzinę jest o wiele łatwiej niż znosić trud codzienny w cichym heroizmie." Fiodor Dostojewski

Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #95 dnia: Grudnia 01, 2020, 21:06:36 »
Bardzo dobry pomysł na taki cykl z Frontierem :) Ten klimat kiedy zaczynało się w Ross154 na Merlinie a na niebie widać było gazowego giganta z pierścieniami albo pierwszy skok do Barnard Star i lecące asteroidy... ;) Ile wtedy robiła wyobraźnia i ile dawało to radochy. Teraz takie widoki w pełnej okazałości mamy w Elite Dangerous i pod wieloma względami jest to świetna gra, taki nowoczesny Frontier choć strasznie mnie tam rozczarowały projekty pojazdów transportowych z tymi szklanymi klatkami kokpitów przyklejonymi na przodach. Kompletnie sprzeczne z jakąkolwiek logiką projektowania ( bezpieczeństwo pilota ) i brzydkie wizualnie.

Jeśli chodzi o symulatory na Amidze to najbardziej w kość dawało Tornado, świetnie wykonany jak na tamte czasy symulator przy którym też spędziłem sporo czasu ale o płynności działania można było pomarzyć. A1200+Fast to było trochę za mało ale dało się grać. Bombardowania bombami naprowadzanymi laserowo z użyciem TIALD z fotela drugiego pilota czy naloty z bombami kasetowymi na wrogie lotniska dawały sporo frajdy :) Fajne też było to, że można było wybrać się wersją Tornado F.3 na misje przechwytywania wrogich samolotów.

Pozdrawiam :)

Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #96 dnia: Grudnia 02, 2020, 06:30:40 »
Tornado jak i zresztą F-16 Falcon 3.0 to najbardziej rozbudowane symulatory na komputery 16-bitowe. Miałem ciekawy epizod z zakupem Tornado. Wiele lat temu kupiłem wersję pudełkową na Amigę (wersja AGA). Sprzedający pozbywał się starych tytułów i wysłał mi przez pomyłkę wersję na PC. Kiedy się z nim skontaktowałem prosił, żeby nie odsyłać tej wersji, a dośle mi na Amigę. Jestem w tej chwili posiadaczem obu, bardzo ładnie wydanych symulatorów. Wersja na Amigę przy procesorze 030 oraz pamięci fast działa płynnie. Ostatnio najbardziej zagrywam się w TFX oraz Combat Air Patrol. Skończyłem ostatnio Epic oraz kolejny raz Wing Commandera, którego uwielbiam :).
« Ostatnia zmiana: Grudnia 02, 2020, 08:05:47 wysłana przez KosiMazaki »
"Być bohaterem przez minutę, godzinę jest o wiele łatwiej niż znosić trud codzienny w cichym heroizmie." Fiodor Dostojewski

Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #97 dnia: Grudnia 13, 2020, 23:44:07 »
Mam taką małą ciekawostkę sprzętową związaną z Frontierem. Kiedy grałem w niego na Amidze (lata 1994 do 1998) to pamiętam jakoś wtedy zepsuł mi się monitor 1084ST. Udało się go naprawić w serwisie ale po jakimś czasie padł kompletnie. Awaryjnie udało mi się wtedy kupić od znajomego monochromatyczny DM602, służył mi sporo czasu zanim kupiłem kolejny kolorowy monitor. Podobnie jak Amiga ten DM602 został ze mną i przeleżał w piwnicy ponad 20 lat. Z ciekawości odgrzebałem temat, znalazł się Frontier na dyskietce i stany gry, a dzielny monitorek odpalił po tylu latach... :)

Normalnie Amigę mam podłączoną do LCD który daje radę z jej sygnałem przez adapter RGB/VGA ale ten mały DM602 dalej działa, przypomniały się dawne czasy i ten klimat ;)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 14, 2020, 08:01:35 wysłana przez KosiMazaki »

Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #98 dnia: Lutego 16, 2021, 17:23:25 »
Twój DM602 był bardzo podobny pod względem budowy z moim "zielonym" Philipsem BM7522, którego używałem do połowy lat 90-tych z moimi Amigami.
Mam dla Was ciekawy materiał, po części związany z symulatorami.  Nakręciłem materiał dotyczący emulacji ZX Spectrum na Atari 8bit (z kartą turbo, kartą graficzną i rozszerzeniem pamięci). Premiera dzisiaj o godzinie 18:00. Będzie uruchamiany najlepszy pod względem realizmu symulator helikoptera - Tomahawk (wersja na ZX odpalona na Atari).
Kilka spostrzeżeń i problemów:
•   Bardzo ładnie brzmi Pokey (chip Atari) emulujący Yamahę (w materiale na przykładzie Golden Axe).
•   Zwolnienia grafiki występują w miejscach, gdzie nie radził sobie oryginalny ZX (dość wierna symulacja – widać to na przykładzie w Rick Dangerous).
•   Zdarzają się błędy grafiki (pojedyncze linie), nie wiem czym jest to spowodowane. Być może kwestia współpracy Rapidusa oraz  U1MB  (mam zamontowany radiator do chłodzenia na obu komponentach jak na poniższym zdjęciu) albo wina samego emulatora.
Zapraszam do lat 80., życząc jednocześnie dobrego odbioru :)
https://youtu.be/n3phoREJz2A
« Ostatnia zmiana: Lutego 16, 2021, 18:34:16 wysłana przez KosiMazaki »
"Być bohaterem przez minutę, godzinę jest o wiele łatwiej niż znosić trud codzienny w cichym heroizmie." Fiodor Dostojewski

qrdl_logos

  • Gość
Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #99 dnia: Lutego 17, 2021, 12:31:07 »
Super sprawa, gratulacje. Podjarany jestem na maksa. Kupiłbym sobie jakąś maszynkę retro, ale trochę strach, że człowiekowi wcisną paździerz...

Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #100 dnia: Lutego 18, 2021, 19:27:50 »
Super sprawa, gratulacje. Podjarany jestem na maksa. Kupiłbym sobie jakąś maszynkę retro, ale trochę strach, że człowiekowi wcisną paździerz...
Wyremontowałem sporą ilość retro sprzętów. Jest sporo aukcji na eBay z informacją że sprzęt jest w pełni działający. Jeśli potrzebowałbyś pomocy w tym temacie, chętnie pomogę. Pozdrawiam
"Być bohaterem przez minutę, godzinę jest o wiele łatwiej niż znosić trud codzienny w cichym heroizmie." Fiodor Dostojewski

Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #101 dnia: Marca 04, 2021, 17:56:11 »
Dzisiaj o godzinie 18:00, będzie miała miejsce premiera materiału z misją treningową w Gunship 2000. Będzie to pierwszy materiał z serii poświęcony temu znakomitemu symulatorowi na Amigę. Będę chciał nagrać całą kampanię, łącznie z misjami w której kierujemy całą eskadrą śmigłowców. Zapraszam do obejrzenia przygotowanego materiału. To dobry moment dla osób które chciałby odświeżyć sobie ten znakomity tytuł od MicroProse.     

https://youtu.be/TlkF51oJrxs
"Być bohaterem przez minutę, godzinę jest o wiele łatwiej niż znosić trud codzienny w cichym heroizmie." Fiodor Dostojewski

Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #102 dnia: Marca 06, 2021, 11:53:56 »
GS2000 to jak na tamte czasy genialna produkcja, dla mnie pierwsza trójka najlepszych na Amigę obok Tornado i CAP. Grając na wyższych poziomach trudności można dostać niezły łomot nawet jak jest się bardzo ostrożnym, praktycznie nie ma szans żeby wrócić z takiej misji bez uszkodzeń. Zdarzało się, że nie dało się już wrócić. Możliwość dowodzenia grupą śmigłowców to świetna opcja, można odpowiednio planować misje i uzbrojenie, grupowe ataki na cele czy poszukiwania w misjach ratunkowych. Ja bardzo lubiłem grać kampanie w Zatoce, trafiały się tam misje ze startem z okrętu desantowego albo misje gdzie celem były jakieś kutry czy statki. Z ciekawostek: w późniejszych etapach lecąc do celu może nas dopaść wrogi myśliwiec. Pół biedy jak mamy wtedy na uzbrojeniu Sidewindery albo Stingery czy kierowane działko. Gorzej jak lecimy Defenderem albo Blackhawkiem i mamy tylko niekierowane rakiety czy działka w zasobnikach ;)

Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #103 dnia: Marca 06, 2021, 20:09:18 »
Kampania w GS2000 jest dynamiczna, start z okrętu zdarza się również na Bałkanach. Czasami startujemy z lądu, celami są statki ochrony nabrzeża. Przy tym samo nabrzeże jest mocno chronione, ale lot na bardzo niskiej wysokości przy samej linii lądu bywa pomocny. Postaram się pokazać i takie misje. GS2000 to bardzo grywalny tytuł. Kolejne odcinki będę ogrywał na CD32 doposażonym w kartę turbo MC68030 50MHz. Dawno jej nie używałem, jest okazja. Do konsoli jest podłączona klawiatura, można spokojnie ogrywać wszystkie symulatory dostępne na "Przyjaciółkę". Cieszę że są na tym forum Osoby, które wracają do tych starych tytułów oraz sprzętów. Dostałem kilka pytań dotyczących obsługi Amigi w dzisiejszych czasach, czy konfiguracji dysków twardych (czy zamienników w postaci kart CF). Pozdrawiam       
"Być bohaterem przez minutę, godzinę jest o wiele łatwiej niż znosić trud codzienny w cichym heroizmie." Fiodor Dostojewski

Odp: Stare symulatory na Amigę :)
« Odpowiedź #104 dnia: Marca 07, 2021, 11:59:07 »
Z tego co pamiętam europejski teatr jest trudniejszy ze względu na nowocześniejszy sprzęt wroga, szczególnie wyrzutnie SAM. Trudnym celem jest też zgrupowanie piechoty, strzelają z ręcznych wyrzutni rakiet a ciężko ich z daleka zniszczyć (chyba 2 Hellfire trzeba posłać). Najlepsze na nich były niekierowane M255 (z głowicą rozpryskową), ale trzeba podlecieć na 3km albo z bliska działka. Pamiętam, że na SAM-y często brałem 2 Sidearmy, niewiele ale zawsze coś, bo miały daleki zasięg i były dużo szybsze niż Hellfire. Latając w całej grupie skrzydłowi też często z tych rakiet korzystali i można było szybko pozbyć się z daleka niebezpiecznych wyrzutni.

No to czekamy na kolejne filmy z kampanii, ciekawie będzie zobaczyć tę grę na wspomnianej konfiguracji ;).
« Ostatnia zmiana: Marca 07, 2021, 12:23:33 wysłana przez KosiMazaki »