Wątek: DCS: MiG-23MLA

[YoYo]

Ciekawi mnie na jakiej dokumentacji właściwie bazują? Na eks-czechosłowackich maszynach ...

Tam w samych Czechach to jest całkiem zacnie z dostępem do całkiem dobrych podzespołów:



Ciekawe, że napisy mają niektóre po czesku, u nas chyba wszystko było pa ruskij.

[Poko]

Jeden MLA został wyremontowany w 2016 roku i jest jedynym dwudziestym trzecim obecnie służącym w Libii. Mają jeszcze BN, ML i UB.

[John Cool]

Wspominali, że mają dostęp do prawdziwego samolotu tej wersji i aktywnego pilota... gdzie to może jeszcze latać? W USA u jakiegoś bogacza?

No to może jeszcze maszyny ex-NRDowskie... swego czasu kilka izd. 23-12 (MiG-23ML) i pewnie izd. 23-12A (MiG-23MLA) poszło do USA. Obecnie można je oglądać w muzeach albo jako pomniki. To by trochę wyjaśniało

[Giorgio]

Ja się bardzo cieszę, że powstanie MiG-23. Wersja też jest OK.

John Cool, wiesz coś może na temat trybów i parametrów radaru?

[KosiMazaki]

John Cool, wiesz coś może na temat trybów i parametrów radaru?

Zimny Janek wie wszystko .

[twojastara]

Co do radaru to najdokladniejsze (poza .ru) co chyba jest dostepne: https://www.secretprojects.co.uk/forum/index.php?topic=25.0

[Giorgio]

Dzięki za link, przydatne informacje.

[=OPS=airman555]

Ciekawią mnie ramy czasowe, tego projektu. Przyszły rok? Następne dziesięciolecie? Ten wiek?
MiG-23 to nie tylko model lotu i działko jak w przypadku „19”. Tutaj w zasadzie potrzeba 2 modeli lotu, odwzorowania systemów itd...

[foxbat155]

Bazują na dokumentacji kubańskiej, Overstratos czyli główny mózg projektu MiG-19 i MiG-23 jest kubańczykiem i w dodatku przynajmniej do niedawna czynnym technikiem lotniczym mającym na swoim koncie jeśli dobrze pamiętam 7 lat pracy przy Floggerach.

[yami]

Słabą stroną maszyny może się okazać SPO-10M Syrena zamiast SPO-15ŁM Berioza (dostępna w radzieckich MiG-23MLD izd. 23-18).

Jeżeli dobrze zrozumiałem ten post, to dostaniemy dwa warianty tego modelu – jeden „starszy” z SPO-10, a drugi „po modernizacji” z SPO-15 oraz wyrzutnikami flar i dipoli.

[LMP]

To byłoby optymalne rozwiązanie.

[sermen]

Najlepsza wersja, najnowsza, zdolna do walki manewrowej i odpalania pocisków R-24, z lepszym radarem i termo namiernikiem.
Ostatni wariant, który powstał jako najlepszy sowiecki myśliwiec.
Późniejszy MLD powstał już w czasach MiG-29 i Su-27 i był tylko mięsem armatnim.
Będzie w sam raz jako przeciwnik (Panie świeć nad jego duszą) dla Tomcata na przełomie lat 70/80.
F-5, F-4E, F-14 vs. MiG-21bis i MiG-23MLA
Na pewno go kupię.

[macieksoft]

Poważnie? Dla F-14?
Sam SPO-15 to tak na poważnie kit. W realu w zasadzie nie był w stanie ustalić rodzaju myśliwca który emitował sygnał. Do tego brak jasnego ostrzegania o pociskach ARH.
Czy ten MiG-23 miał jakiś TWS? Mi tam się wydaje że AWG-9 jednak znacznie lepszy. No fakt, MiGacz ma termonamiernik, ale czy da się nim kierować pociski?
Może i pociski nie takie złe, ale kotek jak zacznie walić Phoenixami to trzeba się będzie przed nimi bronić robiąc manewry, ciekawe czy wtedy uda się utrzymać locka...
2 R-24 kontra 6 (czy ile to tam było) pocisków Phoenix. W zasadzie to R-24 też wcale nie były takie dobre jeśli chodzi o manewrowanie. Do tego Phoenix to ARH a R-24 to ZTCP SARH.

Zaletą jest to że nie będzie on kaczką jak MiG-21, bo zabawkowy radar o zasięgu 30km oraz pociski kierowane radarowo krótkiego zasięgu (co?!) to pośmiewisko jak trzeba walczyć z czymś co nie wali myszą na 50 nm. Ten migacz, może nie będzie dobry, ale liczy się to że nie będzie zły w walce AA i że będzie miał jakieś realne szanse.

[=OPS=Slider1709]

Tylko trzeba brać poprawkę, że mówimy tu o DCS a nie rzeczywistości, więc to i owo na pewno będzie się różnić. Poza tym, Phoenix może i ma zasięg, ale co z tego, skoro jedyne sensowne użycie go będzie nad wodą i ew. płaskim terenem. Druga sprawa, to nikt nie będzie strzelał tymi rakietami od razu kiedy tylko będzie sygnał, chyba żeby postraszyć co najwyżej, a z kolei bliżej, to już wchodzą w grę AIM-7 i najbliżej AIM-9. Takie moje skromne zdanie.

[LMP]

Już teraz ludzie walczą na MiGach-21 i F-5E przeciwko Orłom i Flankerom i mają frajdę. W tym rozumieniu MiG-23 vs F-14 też ma sens. Jasne, MiGi będą spadać częściej, będą musiały działać z zasadzki albo przy przewadze liczebnej. Być może twórcy misji powinni im zapewnić EWR, a Tomcatom nie... można stworzyć takie scenariusze, żeby walka była w miarę wyrównana, albo przynajmniej ciekawa dla obu stron.

Natomiast w pojedynku 1v1, 2v2 itd. na równych zasadach nie ma o czym mówić, nawet F-4E ma przewagę nad MiGiem.