Ostatnio zacząłem latać kampanię Kursant dla L-39. Po pierwszych dwóch misjach polecam gorąco. Pierwsza misja to niby ćwiczenie zwykłego kręgu nadlotniskowego, jednak w czasie lotu musimy pilnować ściśle określonych parametrów (np. prędkość, wysokość schowania/wypuszczenia podwozia, wysokość lotu, kurs itp.). Margines błędu jest bardzo mały, co wymusza odpowiednie skupienie w czasie całego ćwiczenia. Druga misja to już wyższa szkoła jazdy - lot po trasie bez pomocy nawigacyjnych, a jedynie według podanego kursu i stopera. Sytuację utrudnia pogoda (widoczność około 5 km). Oczywiście musimy również pilnować parametrów lotu, podobnie jak w pierwszej misji. W czasie lotu 'towarzyszy' nam wirtualny instruktor, który podpowiada/przypomina nam, że np. trzeba pilnować wysokości albo wykonać skręt na trasie. Po zakończonym locie wystawia nam ocenę lub każe powtórzyć zadanie. Kampania Kursant jest świetna dla każdego, kto poza strzelaniem lubi ćwiczyć latanie według procedur, choć w późniejszych misjach ma się pojawić również trening z użyciem uzbrojenia. To dobra szkoła do nauki nowych elementów pilotowania, lub sprawdzenia tego co już się potrafi. Oczywiście dodam, że w goglach VR zabawa nabiera dodatkowych rumieńców
.
