Wątek: Cyberpunk 2077

[rutkov]

Jaracie się ta grą jak ŁaGG po ostrzale z MG 151. A co jest takiego genialnego w tej grze poza grafą, która w naszych simach jest lepsza . Co mnie, który kompletnie nie trawi gier tego typu może do niej przyciągnąć? CDRED poszerzy nią swoje grono klientów? No na pewno nie o mnie, prędzej wydam trzy razy tyle co będą chcieli za tą grę na nowe samoloty do BoXa, a nie latam prawie wcale od pół roku. A, i klimatu BR tu nie widzę wcale.

[YoYo]

Rutkov, ale wy gracie tylko WWII i to pod warunkiem jak w skrzyni będzie Schmeisser do wyboru .
Nie jesteś w target'cie tego FPS’owego RPG’a. ;>

Ps.

Hej! Przepraszamy, że musieliście tak długo czekać! Podobało Wam się to, co widzieliście? Bo dla nas fakt, że w końcu mogliśmy pokazać Cyberpunka 2077 jest niezwykle istotny. Prosimy, wpadnijcie na nasze fora, Twittera, Facebooka oraz Discorda i napiszcie, co myślicie. Czy świat gry wygląda tak, jak to sobie wyobrażaliście? Teraz rozumiecie, co mieliśmy na myśli mówiąc o „imersji”, nazywając CP2077 FPP RPG? Jak podoba Wam się nasza wizja „cyberpunka za dnia”? Naprawdę chcemy poznać Waszą opinię. Poza tym, jesteśmy Wam winni kilka słów wyjaśnienia, dlaczego pokazujemy ten gameplay teraz, jakiś czas po tym, gdy zaprezentowaliśmy go mediom na zamkniętych pokazach na E3 oraz gamescomie. Za każdym razem, gdy rozmawialiśmy na temat pomysłu pokazania gry szerszej publiczności (a robiliśmy to wielokrotnie), zawsze dochodziliśmy do wniosku, że „nie jesteśmy na 100% pewni, że chcemy to zrobić”. Dlaczego? Ponieważ większość osób myśli, że gdy twórcy pokazują gameplay, to tak będzie wyglądał gotowy produkt. To błędne podejście. Cyberpunk 2077 jest wciąż w fazie produkcji. Mamy mnóstwo pomysłów i mechanik, które są testowane, lecz nie wiemy, czy znajdą się w pełnej wersji. To czyni publikację materiałów w stylu niniejszego ryzykowną – nie chcemy, by gracze mówili później „na poprzednim filmiku ta broń strzelała inaczej” lub „dlaczego interface się zmienił?”. Zmiany nie są niczym dziwnym w procesie twórczym i każdego dnia modyfikujemy mnóstwo rzeczy. Baliśmy się (i to uczucie całkowicie nie zniknęło), że pomyślicie, iż Cyberpunk 2077 będzie wyglądał dokładnie tak, jak na zaprezentowanym gameplayu. Co przekonało nas do tego, by jednak pokazać fragment rozgrywki z obecnej wersji gry? Dobre wstępne opinie osób, które widziały tytuł na różnych etapach produkcji. To, co nam powiedziały (w sensie, że im się podoba) dało nam motywację, by zaprezentować obecną wersję Cyberpunka 2077 najbardziej zaangażowanej i wnikliwej widowni – Wam. Zatem... oto jak Cyberpunk 2077 wygląda dzisiaj (lub raczej jak wyglądał, gdy nagrywaliśmy to wideo). Szczerze mamy nadzieję, że Wam się podobało. Jeszcze raz, dziękujemy za Waszą cierpliwość i wszelkie uwagi, jakie nam przekazujecie. Wasz CD Projekt RED
Tlumaczenie z gry-online.pl

[KosiMazaki]

Nie MP40, a Kar98k

Poza tym jestem zdziwiony, że Rutkov jako fan łowcy androidów nie trawi podobnego klimatu

[Jascha]

Gameplay przejrzałem fragmentami bo nie lubię za dużo spojlerów. Robi jak najbardziej pozytywne wrażenie, chociaż jeśli mam się do czego doczepić - to wszystko wydaje mi się zbyt kolorowe, jasne i pstrokate. Takie klimaty Miami Vice. Mi jednak cyberpunk kojarzy się z nieodłącznym mrokiem i brudem. Takie skrzywienie z BR... Jednak wolałbym tu coś bardziej mrocznego i chłodnego (jeśli o kolorystykę chodzi).

PS. Te HP przy trafieniach, rozumiem, że będzie można sobie wyłączyć...

[Poko]

Nie MP40, a Kar98k

Poza tym jestem zdziwiony, że Rutkov jako fan łowcy androidów nie trawi podobnego klimatu

Bo to inny klimat - bardziej rock'n'rollowy i przez CDP trafiony perfecto. Grafa to tutaj jest akurat normalna bez jakichś technicznych fajerwerków (i słusznie ze względu na optymalizację), lekko przerysowane komiksowe postaci, które pewnie nie każdemu podpasują, ale takie być powinny, bo wzorowano się lekko na rysunkach z manuali do papierowego CP2020. Cały pic tej gry jest w ilości detali (nie tylko wizualnych), w wielkości mapy, w swobodzie i nieliniowości. Zastanawiam się w jakiej wersji audio będę w to grał - polskiej czy jednak angielskiej?

[Poko]

(...)chociaż jeśli mam się do czego doczepić - to wszystko wydaje mi się zbyt kolorowe, jasne i pstrokate. Takie klimaty Miami Vice. Mi jednak cyberpunk kojarzy się z nieodłącznym mrokiem i brudem. Takie skrzywienie z BR... Jednak wolałbym tu coś bardziej mrocznego i chłodnego (jeśli o kolorystykę chodzi).

To akurat tak powinno być w wypadku Cyberpunka w wizji Mike'a Pondsmitha. Łowca Androidów to mrok, brud (w CP2077 też jest), melancholia, wolne tempo - inny klimat, inny styl, który wyszedł bezpośrednio z kina noir. Tu ma być dynamicznie, kolorowo i rock'n'rollowo właśnie.

P.S. Aha, ale mam też i dobrą wiadomość, bo będzie tryb, który umożliwi grę non-stop w mroku i deszczu, w klimacie Blade Runnera. Także wszyscy powinni być zadowoleni.

[RzEmYk]

A mi się podoba. Wiesiek (cała seria) mimo usilnych prób, nie przypadła mi do gustu. Nie to uniwersum.
Za to Deus Ex się mi podobał za świat przedstawiony. Więc pewnie i taki Cyberpunk się mi spodoba.
Nie śpieszy się mi, zbieram na lepszą kartę graficzną.

Ciekawe jak połączą RPG-owe statystyki z klasycznym FPS-owym celowaniem. Nie grałem w Alpha Protocol, ale tam narzekali na to. Postać na niskim poziomie pomimo wskaźnika na celu (ruch myszą) i tak nie trafiała. Może to podciągną pod zgrywanie muszki ze szczerbinką...

Inna inszość - dzień w grze. A jest gdzieś informacja o cyklu dobowym? Chcesz grać w dzień - graj, chcesz noc - poczekaj i graj. Jakieś bonusy za grę w dzień, jakieś za grę w nocy i każdy zadowolony.

[Poko]

Z celowaniem to zagadka. Gameplay był grany na padzie i nie wiadomo na ile to był auto-aim, a na ile gra testera. Jeśli ja mam się do czegoś przyczepić, to wszystko wydaje się lekko zbyt sztywne.

Cykl dobowy i pogodowy będzie chyba tak samo jak w GTA. Czytałem gdzieś, że będzie opcja Noir. A jak chcesz grać cały czas w dzień to pewnie bez problemów po premierze znajdziesz moda. Akurat do czego jak czego, ale koncept modowania do CP pasuje idealnie.

Ta cała jaskrawość kolorów, na którą wiele osób na świecie zwraca uwagę to podobnie jak w Wieśku (szczególnie w "Krew i wino") zabieg dla kontrastu, bo "mrok" będzie w fabule. Brutalność świata i tak już widać dość mocno w tym 50 minutowym gameplay'u (szczególnie scena z kupowaniem robota).

[YoYo]

Jak ew. komuś będzie za kolorowo, to zawsze może sobie wrzucić ReShade i będzie po swojemu, albo VibranceGUI, jeszcze prostsze.

[Rammjager]

Obejrzałem trochę tego materiału z gameplay'a i szczerze powiem, że spodziewałem się czegoś innego. Bardziej dopracowanej oprawy gry, lepszej grafiki. Zapowiedzi czy screeny zapowiadały swoistą rewolucję, to miał być przełom czy jakoś tak.
A dostaliśmy zwykłego Call of Duty w zamkniętych pomieszczeniach i z innymi perkami. Do łez rozbawiły mnie ikony, punkty trafień i strzelanie w pełnym automacie z krótkiej broni jedną ręką
Lubię fantastykę i być może kupię to do grania offline, ale poczekam aż gra się "ogra" i przeczytam jakieś wiarygodne recenzje ...

Ramm.

[YoYo]

A w Call of Duty masz rozwój postaci? Akcja musi być, to wiadomo, to jakby odmówić Geraltowi posługiwania się mieczem, natomiast to co widać, jak ktoś chce mieć łatwiej to może sobie wybrać broń Smart i strzelać zza rogu ;>. O zachowaniu broni nie wspomnę, bo tu nie ma co porównywać, można śmiało popuścić wodzę fantazji co autorzy jak widać robią i słusznie. Sądzę, że różne opcje menu też będzie można wyłączyć, tak przynajmniej było w W3, z drugiej strony to przyszłość, więc wszelkiego rodzaju hologramy, obrazy 3D, skanery i ten zoom w gałce ocznej są możliwe. Założenie C77 to bycie RPG z elementami strzelanki, a nie na odwrót. Ps. to ma być tylko gra offline z tego co wiem, masz też tu sandboxa, nie zamknięte pomieszczenia „tylko”. Tu poczytaj sobie co C77 ma oferować: https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=107537 .

[Rammjager]

A w Call of Duty masz rozwój postaci?

Oczywiście, po trzech godzinach grania mogę sobie pomalować kałacha w zielone kropeczki

Yoyek - co się tak denerwujesz ? Taśma się odwinęła i chomik uciekł ??
Rozumiem, ze to fantastyka, świat przyszłości i takie tam. Ale ja osobiście bardzo lubię jak fantastyka przyszłości oparta jest chociażby na szczątkowej fizyce ...
Bo universum Wiedzmina, zarówno w książce jak i w grze było oparte na magii - a to umożliwia puszczenie wodzy fantazji zupełnie luzem

Ramm.

[Lukas]

Według jednego z praw Clarke'a: „Każda wystarczająco zaawansowana technologia jest nieodróżnialna od magii” 

[rutkov]

Ta gra była/jest przedstawiana jako jakiś tam krok w branży elektronicznej rozrywki. Tylko wskażcie mi w którym miejscu ten krok stawia. Szczegółowość grafiki robi oczywiście wrażenie, ale raczej nie na mnie, który był świadkiem przejścia z grafiki 2D na 3D i to był wtedy krok w rozwoju, CP2077 nie wykazuje cech postępu w jakimkolwiek elemencie gier wideo, jeżeli taki widzicie to mi wskażcie. Coś nawet tak drobnego jak efekt pocisków smugowych pokazany pierwszy raz w IŁ2 w 2001 roku. Był to mały, ale efektowny postęp w symulatorach bojowych (przynajmniej dla mnie), jest taka rzecz w CP2077? Bo gier które miały być przełomowymi było już tyle że nie zwracam na takie zagrywki pijarowe uwagi. Co do mojego braku zainteresowania produkcją, wynika to oczywiście z faktu, iż nie interesują mnie kompletnie gry RPG, nawet jeżeli jest to lubiany przeze mnie FPS. I fakt że jest uwielbiane przeze mnie sci-fi nie pomaga mi się do tego przekonać (choć zaszedłem dość daleko np. w Mass Effect i nawet mi się podobało). Faktycznie nie jestem "targetem", ale przy odrobinie przełomowych elementów w grze mógłbym być. Niestety dla CDRed, nie tym razem. Konkurencja w pozyskiwaniu mojego czasu na cyfrową rozrywkę jest duża i już nie takie gry jak Cyberpunk odpuściłem sobie z braku czasu.

[qrdl_logos]

Mnie się wydaje, że CDP Red trochę są zakładnikami tego cyberpunka. Kilka lata temu ktoś rzucił hasło, jedną czy dwie koncepcyjne grafiki i zaczęło się. Przypuszczam, się tym tytułem męczą i z chęcią by coś innego robili, ale wycofanie się z tej gry, to tragedia dla wartości ich akcji (zapewne są zakładnikami swojego sukcesu i oczekiwań akcjonariuszy). Owszem, kupię, pogram, ale jakoś przełomu nie widzę, ani tematycznie (Wiesiek III był niewątpliwie przełomem w grach polskojęzycznych, właśnie ze względu a swój język i osadzenie w polskiej kulturze) ani koncepcyjnie - wszystko już gdzieś tam było. Może jak zakończą ten etap, to zrobią coś na miarę WIII. Pożyjemy, zobaczymy.