Wątek: Cyberpunk 2077

[rutkov]

To muszą jakieś "nolify" jęczeć co nie wychodzą na ulice do świata realnego i nie wiedzą jak wygląda dziś życie.
Napiszę tak, ja jako rzadki gracz gier RPG, bardzo rzadki (seria Mass Effect jedynie mnie na dłużej przyciągnęła i trochę AC piracki) nie mam problemów z fabułą tej gry i jej przebiegiem (fakt, pograłem może ze trzy godziny dopiero) i wszystko mi technicznie też bangla. Może jestem mało czepialski, ale ludzie w internecie to takie rzeczy wpisują, w realu od takiego frajera to się odwracasz na pięcie i odchodzisz by nie słuchać tych pierdół, a w necie to... Na cenę też nie narzekam, bo kupiłem z synem na pół, zresztą gdyby on nie chciał, to ja bym może nabył to za rok albo i wcale. Problemy, to ja mam nadal z ruskim, wykonanym z pancernego drewna, sprzętem latającym, a nie z NPC na ulicy.

[sunrrrise]

Jak czytam te niektóre posty, to część ludzi skarży się na zachowanie NPC, ale tych nieistotnych do fabuły, co łażą i coś tam sobie robią. A czym ich zachowanie różni się od takich samych NPC z Wiedźmina 3, że akurat na tych z C77 wylewa się hejt?

Zachowanie NPC porównuje się nie do Wiedźmina 3 tylko RDR/RDR2/GTAV.

[YoYo]

Zachowanie NPC porównuje się nie do Wiedźmina 3 tylko RDR/RDR2/GTAV.

Ale jak wypada to na tle Wiedzmina 3? Nie gralem w RDRy ani w GTA, chociaz mam obie.

[Sorbifer]

Pewnie podobnie, sądząc z opisów. Rzeczywiście u Rockstar'a to jest lepiej, ale oni "przechodniów" to dziesięcioleciami chyba doprowadzali do aktualnego stanu.

[YoYo]

Pewnie podobnie, sądząc z opisów. Rzeczywiście u Rockstar'a to jest lepiej, ale oni "przechodniów" to dziesięcioleciami chyba doprowadzali do aktualnego stanu.

Jak tak, to naprawdę, niech niektórzy obłożą się lodem. W3 dla mnie to najlepsza gra z tych oczywiście co grałem poza simami. Jak wyciągałem miecz, to krzyczeli i się chowali, jak była jakaś przemoc w okolicy uciekali, gadali mi dzień dobry i idź stąd, albo modne ostatnio wyp*****j. Coś tam sobie nosili, robili, kopali kapustę itp. W sumie co mnie oni odchodzili? To jakieś tam tło, które żyje własnym życiem. W realu też podchodzi się do mijanego każdego i pyta - ej co słychać, opowiedz mi i sobie i daj buziaka? ;> Jak coś to lód mają w Żabce. Polecam .

[Sorbifer]

Już nie pamiętam pobocznych ludzi z Wieśka... czyli było spoko, bo bym pamiętał, jak byłoby źle. A nie myli ci się z Kingdom Come Deliverance? Inna sprawa, że zachowanie pobocznych ludzików jest jakoś mało istotne...  Co do CP2077 to widzę coraz więcej recek znajomych, że im się podobało i jest spoko. Owszem, wszyscy grali na PC, ale w sumie tylko to mnie obchodzi.

[qrdl_logos]

W dobrym tonie stało się narzekanie na CP2077.

[Sorbifer]

No właśnie znajomi nie narzekają wielce. Podejrzane.

[ESP]

Zauważyłem że najwięcej narzekają ci którzy od C2077 oczekują że będzie jak każdy inny FPS a'la Doom/CoD Warzone/Black Ops/Apex czy inny Fast-Pace-Action-Shooter*. No i streamerzy których widownia, zamiast ich oglądać, woli sama pograć i odkryć fabułę samodzielnie.

Ja, wychowany na papierowym C2020, książkach Trylogii Ciągu i komputerowych Deus Ex'ach, delektuję się każdym detalem tej gry
To jeden z tych nielicznych tytułów których aż nie chce się kończyć, ostatni raz tak miałem przy Mankind Divided.

*- strzelanka nastawiona na szybką rozgrywkę

ps. jeżeli chodzi o płynność to w FullHD i wszystko na Ultra chodzi płynnie, nie schodzi poniżej 60FPS (Ryzen3800X/64GB/3080), bugi w 1.04 zauważyłem dwa (raz chodzącego-ukrzyżowanego, drugi to brak nóg u jednej postaci przy barze)

[qrdl_logos]

Zauważyłem że najwięcej narzekają ci którzy od C2077 oczekują że będzie jak każdy inny FPS a'la Doom/CoD Warzone/Black Ops/Apex czy inny Fast-Pace-Action-Shooter*. No i streamerzy których widownia, zamiast ich oglądać, woli sama pograć i odkryć fabułę samodzielnie.

Ja, wychowany na papierowym C2020, książkach Trylogii Ciągu i komputerowych Deus Ex'ach, delektuję się każdym detalem tej gry
To jeden z tych nielicznych tytułów których aż nie chce się kończyć, ostatni raz tak miałem przy Mankind Divided.

*- strzelanka nastawiona na szybką rozgrywkę

+1
W końcu głos rozsądu.

[rutkov]

Ile na naszym forum wylało się żali w temacie FB to chyba nigdzie nie było wobec żadnej gry. Mu jesteśmy zaprawieni w takiej formie . A u wcale nie ma jakiejś przesady w marudzeniu. Powiem wam, że jak nie pasjonują mnie gry w rodzaju CP77, tak tu mi się chce na razie grać dalej. Ilość interakcji jest przeogromna, a co za tym idzie nieszablonowość i nieoczywistość rozwiązań. Ludzie są przesyceni grami i narzekają na każdą rzecz, a życie jest za krótkie by się przejmować pierdołami ( poza kwestią ruskich latadeł w simach ). Ja jestem zadowolony i nie narzekam na nic. Nie wiem czy ukończę grę, zapewnie nie, bo rzadko mi się to udaje z braku czasu - ostatnio ME Andromedę. Jakby ludzie musieli zapierniczać po 10 godzin dziennie w robocie to z ulgą by zasiedli do takiej gry, a taki do szkoły dzieciarnia nie chodzi, ludzie siedzą na zdalnych to mają dużo czasu na pierdolamento (qrdl TM).

[qrdl_logos]

Ile na naszym forum wylało się żali w temacie FB to chyba nigdzie nie było wobec żadnej gry. Mu jesteśmy zaprawieni w takiej formie . A u wcale nie ma jakiejś przesady w marudzeniu. Powiem wam, że jak nie pasjonują mnie gry w rodzaju CP77, tak tu mi się chce na razie grać dalej. Ilość interakcji jest przeogromna, a co za tym idzie nieszablonowość i nieoczywistość rozwiązań. Ludzie są przesyceni grami i narzekają na każdą rzecz, a życie jest za krótkie by się przejmować pierdołami ( poza kwestią ruskich latadeł w simach ). Ja jestem zadowolony i nie narzekam na nic. Nie wiem czy ukończę grę, zapewnie nie, bo rzadko mi się to udaje z braku czasu - ostatnio ME Andromedę. Jakby ludzie musieli zapierniczać po 10 godzin dziennie w robocie to z ulgą by zasiedli do takiej gry, a taki do szkoły dzieciarnia nie chodzi, ludzie siedzą na zdalnych to mają dużo czasu na pierdolamento (qrdl TM).

+1
Chyba rząd dodał czegoś do wody, że dziś taki wysyp rzeczowych opinii. 

[Jascha]

W dobrym tonie stało się narzekanie na CP2077, tu na forum w dobrym tonie stało się narzekanie na narzekanie. Zbywanie z automatu wszelkiej krytyki CP2077 jako nieuzasadnionej jest tak samo mało poważne jak cały ten hejt.

U mnie w kranie ewidentnie woda bez "dodatków"... 

[qrdl_logos]

W dobrym tonie stało się narzekanie na CP2077, tu na forum w dobrym tonie stało się narzekanie na narzekanie. Zbywanie z automatu wszelkiej krytyki CP2077 jako nieuzasadnionej jest tak samo mało poważne jak cały ten hejt.

U mnie w kranie ewidentnie woda bez "dodatków"... 

W tym momencie wchodzisz na meta poziom narzekania. Narzekasz, że się narzeka na narzekanie  .

[ESP]

Qrdl,
Czyli zaczynamy narzekać na narzekających na narzekających na narzekanie na CP2077?

Tak mi się skojarzyło z klasykiem: https://www.youtube.com/watch?v=wFmTEKnn64s