Tak, to mi wystarczy. Bardzo często w konfiguracjach z AMD układ graficzny. Powstają zimne luty i niestety objaw jest taki, że obrazu nie ma, a podświetlenie matrycy jest. Nie ważne czy ekran laptopa czy zewnętrzny. Można to sprawdzić przez podgrzanie Radeona gorącym powietrzem. Potrzeba stacji lutowniczej lub opalarki/piekarnika w wersji hardcore. To jest najczarniejszy scenariusz.
Inna opcja to to, że padło podświetlenie (np. inwerter), więc wtedy starasz się mocnym źródłem światła świecić w matryce pod rożnymi kątami starając się wypatrzeć cokolwiek np. logo przy uruchamianiu, logo Windows, ikonki na pulpicie... cokolwiek.
Procek Intela powinien mieć wbudowany układ HD4000 i w teorii powinno z tego układu startować. Przeważnie to on jest ten pierwszy energooszczędny do grafiki 2D, ale jeśli w biosie jest głównym urządzeniem do obrazu jest Radeon to może być bieda. Może jakimś skrótem klawiszowym z klawiatury przełączysz ekrany. Warto spróbować.
Kolejna opcja jest taka, że czegoś nie podpiąłeś albo źle poskładałeś. Może procek źle siedzi, może pamięć i komp wisi na czarnym ekranie (był jakiś dźwięk sugerujący odpalenie się Windowsa i wejście na pulpit?). Rozkręć go, sprawdź wszystkie taśmy i kable, zwłaszcza te przechodzące koło zawiasów w kierunku matrycy. Lubią się łamać. Upewnij się, że nic nie jest luźne, bo czasami da się jakąś wtyczkę źle wpiąć, źle zapiąć zamek taśmy, więc poodciskaj. Jak jesteś odważny to na włączonym laptopie pogmeraj, poodciskaj czymś nie przewodzącym prądu te taśmy/kable idące do matrycy. Może coś mrugnie, coś się pojawi na ekranie. Wtedy to znak, że kabelki są przerwane.
Upewnij się, że procesor właściwie siedzi, chłodzenie prawidłowo dociska, wszystkie dodatkowe karty (np. wifi i bluetooth) siedzą dobrze w gniazdach. To samo tyczy się RAMu. Wyciągnij i wsadź na nowo. Możesz spróbować odpalić na jednej kostce. Jak znajdziesz gdzieś bateryjkę na płycie to wyciągnij ją w celu resetu biosu. Możesz spróbować odpalić lapka bez proca. Czasami to pomagało wyjść z "cold boota". Niewykluczone, że demontaż chłodzenia sprawił, że zimny lut się ujawnił, docisk puścił i masz efekt w postaci czarnego ekranu. Różnie bywa. Nie sądzę aby to była kwestia pasty termoprzewodzącej i zwarcia. Rzadko które pasty teraz powodują zwarcia, no chyba, że ciekły metal nakładałeś. No i ostatnia rzecz jaka mi przychodzi do głowy to uszkodzenie mechaniczne albo elektrostatyczne.