Jako ciekawostka ostatnio rozmawiałem z moim sąsiadem, który lata na A320 w Wizz Air jest też fanem symulatorów.
Co mnie ciekawiło to porównanie symulatora i realnego latania. Jakie było jego odczucie przy pierwszym locie po szkoleniu na symulatorach.
Odpowiedział mi
, że było łatwiej niż na symulatorze
, aż się zdziwiłem.

Czyli wnioskując dał bym radę.
