Oto moje poweekendowe przemyślenia, sprawdzone już w boju.

Czas bowiem dostosowywać wszystko pod VR ...
A wszystko ku większej wygodzie. Jak macie też swoje patenty piszcie, może coś się przyda.
Spiąłem inaczej kabel, testowałem 3 opcje, ta najbardziej mi pasuje, mniej się pęta na boki, a tak leży w miarę centralnie:

Kolejny mod. Guma od majtek Szmajsera, koniecznie czarna. To kolejny element podtrzymujący kabel. Dołożę jeszcze druga taką od spodu. Jest luźno, nie ma problemu z przełożeniem gogli, a się nie pęta, no i co ważne, przy wychyleniach nie zaczepia się o krzesło po bokach (kabel jest dość twardy, więc tworzy się z niego taka litera "D", pleców nie dotyka nawet w takim ustawieniu po założeniu gogli na głowę:

Do Warthoga dokładam obok przedłużkę, tam będzie sterowanie chłodniacami itp. By było jak najbliżej. Docelowo nowe gałki, już zamówione u Darth'a Worma, czekam by pomalować i wymienić

:

Haczyk na gogle, nie ma gdzie ich kłaść, więc wymyśliłem coś takiego, jako że na gumie jest kabel to bez problemu mogę odsuwać krzesło itp, nawet jak z gogli nie korzystam, specjalnie taki kąt by się nie kurzyły soczewki:


Amen.