Na ile urządzenia montowane w maszynach pasażerskich sa zdolne do detekcji na zasadzie klasycznego radaru, a na ile jest to urządzenie do obrazowania sygnałów z transponderów w ramach istniejącego systemu?
Sygnały z TCAS są we współczesnych maszynach obrazowane wraz z sygnałami z radaru (i innych systemów nawigacyjnych) na tych samych wyświetlaczach jednocześnie, ale radar i TCAS to osobne funkcje (niekoniecznie systemy, w takim 787 transponder, TCAS, radar- bez modułów nadawczo-odbiorczych- i TAWS upchnięto w jeden blok). Radar do TCAS nie ma nic.
Generalnie to co dostaje pilot to już interpretacja sygnału, w zależności od trybu jaki wybrał (zobrazowanie ziemi, pogoda- a jeśli tak to czy z turbulencjami czy nie itd.). Gdyby producent dał możliwość wykrywania dużych metalowych obiektów to te radary mogłyby to robić. Jednak nie takie jest ich przeznaczenie i pilot nic takiego nie zobaczy.
Dodatkowo obszar skanowania- gdy ustawimy daleki dystans to wiązka skanuje bardzo mały kawałek nieba. Aby radary pomagały zapobiegać kolizjom musiałyby być zaprojektowane pod tym kątem, z nie wiem, drugą anteną do szerokiego skanowania nieba, albo anteną AESA.