Autor Wątek: Koniec pewnej epoki  (Przeczytany 7458 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Koniec pewnej epoki
« Odpowiedź #15 dnia: Kwietnia 28, 2020, 21:40:57 »
Na to nie wpadłem, pech. Mam wrażenie, że ostatni raz prasę o grach kupiłem 15-20 lat temu... Zdarzało się kupić gazetę typu CHIP, ale magazyny o grach to najwyżej przeglądałem lata temu w Empiku. :)
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Poko

  • Gość
Odp: Koniec pewnej epoki
« Odpowiedź #16 dnia: Kwietnia 28, 2020, 23:34:40 »
Mimo wszystko redakcja pracuje nad kolejnymi wydaniami - tak podaje IGN Polska: https://pl.ign.com/pl/30981/news/cd-action-skasowane-przez-koronawirusa. Kolejny nr ma się ukazać 5 maja.

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: Koniec pewnej epoki
« Odpowiedź #17 dnia: Kwietnia 29, 2020, 09:43:25 »
ulubiona prasa na kibelek :P.
Śliski papier, nie nadaje się.
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Poko

  • Gość
Odp: Koniec pewnej epoki
« Odpowiedź #18 dnia: Kwietnia 29, 2020, 09:45:11 »
Śliski papier, nie nadaje się.
Ho-ho :>. Do czytania, do czytania na kibelku. Zapasy dawno zrobione i starczą na stulecia.

Odp: Koniec pewnej epoki
« Odpowiedź #19 dnia: Kwietnia 29, 2020, 19:07:22 »
Ja też wychowałem się na CD-Action, swego czasu to było najlepsze źródło legalnych pełnych gier, albo wersji demo. Do tego sporo czytania, 'luksusowa' jakość papieru i ogólny design. Czytało się wtedy od deski do deski, czasem po kilka razy. Teraz w internecie wszystko szybko, newsy, nagłówki, klik klik i lecimy dalej. Szkoda bo to kawał komputerowej historii.
Ryzen 7 5800x3d, Gainward 4080 Phoenix, 32 Gb RAM, Samsung 980 Pro 1Tb, 4 x SSD, Hotas Warthog, TrackIR 4, HP Reverb

Offline Sherman

  • *
  • 1. Pułk Lotniczy, 2. Eskadra Wywiadowcza, 105.WPŚB
Odp: Koniec pewnej epoki
« Odpowiedź #20 dnia: Kwietnia 29, 2020, 23:43:35 »
Czytało się wtedy od deski do deski, czasem po kilka razy. Teraz w internecie wszystko szybko, newsy, nagłówki, klik klik i lecimy dalej.
I "wszystko już było".
Marcin "Rahonavis" Rogulski (1986-2019)

Nie przepuszczą żadnej owcy,
Z drugiej chłopcy wywiadowcy.

qrdl_logos

  • Gość
Odp: Koniec pewnej epoki
« Odpowiedź #21 dnia: Kwietnia 30, 2020, 00:31:08 »
Może to kwestia epoki, w której się dorastało, może zamiłowań, ale ja w każdym razie zawsze cenię papier i czasopisma papierowe, o ile są na odpowiednim poziomie. Papier, druk, skład, zapach... to wszystko można porównać do wspaniale przyrządzonego posiłku w restauracji, gdzie dziesiątki osób pracowały nad efektem. A czytanie w necie... to jak fastfood, chipsy czy inne snaki, niby się najesz, ale nic poza tym... ale jak to mawiali antyczni Słowianie, o gustach się nie dyskutuje vel jeden lubi Szopena drugi jak mu wali spod skrzydła.

Poko

  • Gość
Odp: Koniec pewnej epoki
« Odpowiedź #22 dnia: Kwietnia 30, 2020, 08:05:59 »
Może to kwestia epoki, w której się dorastało, może zamiłowań, ale ja w każdym razie zawsze cenię papier i czasopisma papierowe, o ile są na odpowiednim poziomie. Papier, druk, skład, zapach... to wszystko można porównać do wspaniale przyrządzonego posiłku w restauracji, gdzie dziesiątki osób pracowały nad efektem. A czytanie w necie... to jak fastfood, chipsy czy inne snaki, niby się najesz, ale nic poza tym... ale jak to mawiali antyczni Słowianie, o gustach się nie dyskutuje vel jeden lubi Szopena drugi jak mu wali spod skrzydła.
Osobiście zgadzam się w z tym w całej rozciągliwości, ale znów podkreślając osobiście. Jest nas takich analogowych osób jeszcze całkiem sporo, co pokazywały słupki sprzedaży. To czasopismo wciąż się nieźle sprzedawało wystarczająco by zapewnić byt. Po prostu "Niemiec" chyba liczył na więcej, dlatego ciął koszty gdzie popadło, o zgrozo nawet w korekcie, co odbiło się na jakości tekstów i koło się zamknęło.

Odp: Koniec pewnej epoki
« Odpowiedź #23 dnia: Kwietnia 30, 2020, 09:11:55 »
Myślę, że wirus przyspieszył proces o rok, może dwa. Bodajże 2 lata temu sprzedaż wynosiła 50 tys, obecnie ok. 30 tys. Nie będę wymieniać zalet i wad papieru, to każdy sam oceni w kontekście czasopisma komputerowego, ja tylko mogę powiedzieć, że po części to jakby drukować stare wiadomości z onetu na papier i je sprzedawać. Przy szybko zmieniającym się świecie, szczególnie w dziedzinie software\komputerów to ma średnią rację bytu.

Poko

  • Gość
Odp: Koniec pewnej epoki
« Odpowiedź #24 dnia: Kwietnia 30, 2020, 09:34:06 »
Nikt z obecnie czytających myślę nie czeka na CD-A, żeby przeczytać recenzję przed zakupem jakiejś gry. To nie o to tu chodzi. Jednak ze zdaniem co poniektórych dziennikarzy liczyłem się bardziej niż jakiegoś no-name'a z sieci. Ciekawe były też różne felietony np. o historii niektórych marek gier.

qrdl_logos

  • Gość
Odp: Koniec pewnej epoki
« Odpowiedź #25 dnia: Kwietnia 30, 2020, 10:09:32 »
... ja tylko mogę powiedzieć, że po części to jakby drukować stare wiadomości z onetu na papier i je sprzedawać. Przy szybko zmieniającym się świecie, szczególnie w dziedzinie software\komputerów to ma średnią rację bytu.

Proponuję spróbować napisać jakiś artykuł, ale w taki sposób, żeby nadawał się do publikacji na papierze, a nie na jakimś oneto-blogu, który można edytować w nieskończoność, a czyta go "w komórce" gimbaza na lekcjach katechezy. Ja, z racji zawodowych, nagminnie spotykam się z mniemaniami, że pisanie niczym nie różni się od mówienia i tylko wystarczy zapisać to co się mówi i już. Jest to bardzo dalekie od prawdy. Niestety, sztuka pisania, i to pisania na poziomie, nie jest domeną serwisów netowych, które prześcigają się w "clickbaitach".

Poko

  • Gość
Odp: Koniec pewnej epoki
« Odpowiedź #26 dnia: Kwietnia 30, 2020, 10:36:16 »
Proponuję spróbować napisać jakiś artykuł, ale w taki sposób, żeby nadawał się do publikacji na papierze, a nie na jakimś oneto-blogu, który można edytować w nieskończoność, a czyta go "w komórce" gimbaza na lekcjach katechezy. Ja, z racji zawodowych, nagminnie spotykam się z mniemaniami, że pisanie niczym nie różni się od mówienia i tylko wystarczy zapisać to co się mówi i już. Jest to bardzo dalekie od prawdy. Niestety, sztuka pisania, i to pisania na poziomie, nie jest domeną serwisów netowych, które prześcigają się w "clickbaitach".
Amen. Dokładnie o to chodzi. Tu jest właśnie ta duża różnica.

Odp: Koniec pewnej epoki
« Odpowiedź #27 dnia: Kwietnia 30, 2020, 11:39:09 »
Ciekawe były też różne felietony np. o historii niektórych marek gier.

Ja ostatnio przerzuciłem się z PC Gamera na retro Gamer. Fajnie jest poczytać o historii gier w które się grało lata temu. Mimo że z książkami dawno przeniosłem się na Kindle'a to magazynów nie lubię czytać na ekranie.
Z PC Gamera zrezygnowałem jak dotarło do mnie że 80% gier jakie tam opisują w ogóle mnie nie interesuje. Za łepka tego typu magazyny czytałem od deski do deski.

Nowości mało mnie interesują, jedyne tytuły jakie kupuje w dniu premiery to PES i FIFA. W przypadku innych gier czekam średnio rok aż naprawią wszystkie babole, wypuszczą wszystkie DLC i cena spadnie do 50%.

Odp: Koniec pewnej epoki
« Odpowiedź #28 dnia: Kwietnia 30, 2020, 14:17:07 »
Na pewno CDA miało już złoty okres za sobą, to dla mnie nie ulega dla mnie wątpliwości. Aczkolwiek też ciekawe, na ile rzeczywiście jego poziom się obniżył, jak twierdzą niektórzy, a na ile takie postrzeganie sprawy wynika raczej z tego, że to my dojrzewamy i po prostu z pewnych rzeczy wyrastamy. Osobiście cieszę się, że za dzieciaka mogłem latać z wypiekami na twarzy do kiosku i kupić te czasopisma. Zapach świeżego magazynu na ekskluzywnym papierze (na jakim też długo wychodziło CDA) to było coś. Wiadomo, że bardziej to wynika z sentymentów, a dzisiejsze pokolenie młodych przecież nawet nie wie, że coś takiego traci.

Pewnie w jakimś zakresie ten koniec prasy drukowanej jest nieunikniony i jest naturalną koleją rzeczy (postępu technologicznego), ale dziwi trochę, że w tym przypadku ktoś nie chce choćby wykorzystać tej marki na złożenie porządnego portalu, który mógłby później zarobić na siebie tak, by wydawanie czasopisma w ograniczonym nakładzie też się opłaciło.

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Koniec pewnej epoki
« Odpowiedź #29 dnia: Maja 04, 2020, 17:09:26 »
A jeszcze bylo takie pisemko kiedys Bajtek. Mialem nawet kilka numerow.. ale nie majac komputera ;).
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl