Być może jest to spowodowane niską prędkością. Oko lepiej wykrywa szybszy ruch.
Dlatego podczas przechwyceń wzrokowych, jakie robiliśmy w szkole na TS-11, instruktorzy mówili, aby na tle ziemi szukać "wiodąc" wzrokiem w przeciwnym kierunku niż leci cel. Jeżeli nawigator naprowadzania podał, że cel przemieszcza się z lewa na prawo, to należało szukać go przesuwając wzrok z prawa na lewo. Oczywiście trzeba było wrócić wzrokiem

Dosyć łatwo wychwytywało się ruch, generalnie ziemia jest statyczna, natomiast szybko dostrzega się coś lecącego nad nią, może poza An-2, którego nawet atakowało się jak cel naziemny.
