Przypomniały się dawne czasy. Dzisiaj znalazłem chwilę i zainstalowałem wreszcie FS2020. Lawirowanie płytami od godz. 17 do około 21, a potem jeszcze chwila na preparowanie nocd z DVD1 - bezcenne. Zresztą do teraz się aktualizuje kobyła jedna

. W sumie pomimo, że to czasochłonne to też całkiem przyjemne. Przypomnijcie sobie, kiedyś każdy gracz nerwowo oczekiwał momentu, aż kaseta się wczyta lub gra zainstaluje. Dzisiaj wystarczy kliknąć dwa razy, odczekać chwilę i już się gra. Zero interakcji i zaangażowania.
Ogólnie potwierdzam to co już zostało napisane wcześniej, że gra wymaga płyty w napędzie DVD1 lub pliku iso. Ten ostatni można sobie zrobić samemu wykorzystując pliki:
ISSetup.dll, setup.inx, 0x0409.ini oraz 0x0410.ini.
Wrzucić do folderu z grą, zamontować w napęd wirtualny i problem rozwiązany. Reszta wędruje na półeczkę. Poza tym wersja deluxe bardzo ładnie wydana, a wszystko okraszone zapachem farby drukarskiej. Mnie takie rzeczy cieszą i pomimo ceny z du... to i tak jest to o wiele przyjemniejsze niż otwieranie np. Doom Eternal Deluxe PC, gdzie w środku nic nie ma, a za płytę z grą robi spreparowany kawałek kartoniku z kodem.