W końcu mam. Nie wierzyłem w opis z maila, że zamówienie w końcu "zrealizowano", ale wczoraj doszła. Widać, też, że pakowano szybciochem, bo w pudle ze sklepu w PL, było pudło z dostawy z ... Chin, nawet nie przepakowane ;>.

Oczywiście GPU brałem głównie pod VR, bo tutaj siedzę, zatem parę słów z testów. Przesiadałem się z 2080Ti, która też u mnie się sprawdzała z Reverbem, ale lepsze zawsze jest wrogiem dobrego. Najpierw dwa testy z 3DMarka o które od razu się pokusiłem by rozgrzać cegłę (tak na marginesie karta jest wielkości 2080Ti, więc nie jest on jakimś tam wielkim "potworem" jak to opisywano, też w układzie trio, jedyne co to jest nieco szersza, o 1,5cm). Parę spostrzeżeń po pierwszym wieczorze.

W Fire strike biednie, +16,3%. Na pewno na kolana nie rzuca ten wynik.
W Time Spy już lepiej, wynik jest o 27,5% lepszy. Widać, karta lepiej sobie radzi z nowymi technologiami.
Ustawienia.
Stery 457.30, no to jedziemy z VR. Natomiast jadę z większymi rozdzielczościami, podbitymi przez SteamVR:

2512x2464, a dla P3D ma ustawione okolice 2900 nawet. Opcja osobnych ustawień dla każdej aplikacji, więc warto jeśli ktoś chce porównywać tak samo ustawić i u siebie.
Inaczej działa MR za to. Chyba SteamVR jeszcze nie przygotował się na nowe karty z 30xx. Włączony już nie jest auto, a wyłączonym. Wymuszenie działa, auto za to przeszło jakimś cudem pod ustawienia globalne. Jest tutaj mały bałagan i jest to kwestia jeszcze albo zmian na poziomie WMR, albo Steam VR, ale z testowaniem różnych ustawień na Steam VR spędziłem wczoraj 4h by dojść co teraz za co odpowiada. Weryfikowałem też 90 i 60 Hz bez reprojekcji i z.
DCS.
Tu osoby bawiące się w ten sim odczują wg. mnie największą różnicę. Jest to kwestia płynności obrazu z kartą. W 2080Ti miałem w większości sytuacji poziom 45 fps (z motion reprojection na auto). Ustawienia miks high/medium, z przewagą high. Tutaj mamy tak, że do 90 dochodzi na Nevadzie spokojnie. MR wyłączyłem, w większości sytuacji generuje sim fps na poziomie 75-90 na innych mapach. Przetestowałem zatem 60 Hz bez MR i jest ładnie. Trzyma bardzo dobrze, zero opóźnień, filmy nad Syrią i Kaukazem:
https://youtu.be/efxj_gBOhJ0https://youtu.be/MH2wEx82tbw(filmiki trochę fałszują obraz jaki widzi się goglach, patrzcie na stabilność FPS tu).
Co ciekawe polatałem na tym zabugowanym MiG-19P w VR i teraz jest z nim ok, pomimo, że problem dalej nie został usunięty. Jak widać na obu filmach w lotach nad ziemią jedziemy na 60. To dobrze. Przy 2080Ti częściej spadało, ale tam latałem z MR. Problem dla 60Hz to to, że nie lubię tej formy obrazu, widzę, że odświeżanie jest gorsze niż 90. ale latanie bez MR i w 60 klatkach może być ciekawą alternatywą. Jest tu zapas na to. Przy MR i 90Hz zbija dość często do 45 ale za to MR działa pięknie. Mój ulubiony test to niski lot nad Kaukazem między górami i patrzenie się na drzewa maksymalnie na lewo by zaobserwować jak działa MR. Tu prawie bez zająknięcia. Z 2080Ti było ok (i też rzadko latamy z tak skręconą głową cały czas), ale tutaj czasy dorobienia brakujących klatek są na lepszym poziomie. Ogólnie osoby bawiące się w DCS odczują różnicę na plus i w tym simie wszystko o dziwo jest ok.

IL-2.
Iłkiem jestem rozczarowany. Do 90 nie dojdzie, w zasadzie tak szczerze to działa on podobnie jak na 2080Ti z lekką przewagą. Na 60Hz i MR off trzyma stałe 60 bez opóźnień i ghostingu, ale tak samo i było na 2080Ti, do stałego 90 nie dochodzi niestety. Z MR na globalnych zrzuca do 45 i na pewno tutaj czuć pewną poprawę ale jest ona marginalna. Ustawienia mam high/ultra, może jakbym zszedł to może 90 by było (plus do rozdzielczości 100% SS) ale raczej tego nie chce robić. Było dobrze i jest dobrze ale liczyłem na więcej. Może sam sim jest już wąskim gardłem tutaj i to co teraz daje to jest maks. Nie wiem.

P3D.
Tu mocno bez szału, a szczerze teraz mi najbardziej na tym zależało. P3Dv5 w wersji 5.1. Ewidentnie sim nie do końca ogrania nową 30xx. Raczej to kwestia jednak symulatora, skoro w DCS i Iłku było ok. Sim nie ogarnia włączonego MR na każdym poziomie. Jakby generował za dużo klatek, a potem się cofał. z 90Hz i MR on przy ruchach głową, jest taki efekt czasem darcia elementów na ekranie, jakby właśnie generował zbyt dużo klatek tych wirtualnych do wygładzania i je wyświetlał dalej pomimo, że już ruch głową zatrzymaliśmy (taka inna forma ghostingu). Nie wiem o co biega. Muszą to poprawić, ale raczej w Lockheedzie niż ci od Steama. Czasy są tutaj gorsze niż w DCS i IL-2, ale równocześnie lepsze niż w P3D na 2080Ti (niewiele, 2-3ms). Co ciekawe sim po przejściu na 60Hz je trzyma (nawet przy mocno zachmurzonej pogodzie), więc można dać MR off i biegać na 60, wtedy jest wszystko świetnie, ale tej 60 nie lubię. Coś natomiast szwankuje ten MR, zarówno w single pass jak i stereo. Co ciekawe też sim uciąga bez problemu EA - enhanced atmospheric i ma z nią tyle samo klatek co bez (ja jednak EA tu nie lubię, za dużo bugów). Na 2080Ti latanie z EA nie było do końca możliwe jak i ze stałymi 60 fps. Tutaj trzyma klatki ładnie, ale dalej pojawia się to dziwne darcie. W P3D na 2080Ti jednak mam wrażenie, że ogólny lepszy efekt miałem na 2080Ti w odbiorze, możliwe, że to jednak kwestia dopracowania sterów i tego łagowania MR.
Bardzo mile jestem zaskoczony kulturą pracy. Zasilacz 850W i było git przy testach. Nic się nie sypało. Zobaczcie też temperatury.

Ten sam test, 2080Ti - 79C, 3090 - 66C. Ogólnie olać, ważne by działało, ale kultura pracy jest na plus. Za to bardziej pewnie cewki słychać, ale może to kwestia też "wypalenia" się nowej karty jeszcze. Dobra, chyba to na tyle. Na pewno nie jest tak, że ta karta to antidotum na wszystko. Choroby wieku dziecięcego i różnice czasem być może nie są warte tych pieniędzy, ale co tam, raz się żyje (ponoć

).