Pacjent to Asus GTX-660 Ti OC. Karta kupiona 5 lat temu jako używana. Miałem w planach (trochę z nudów niż potrzeby) wymianę pasty na GPU. Zrobiłem test Furmarkiem i mimo upływu czasu temperatura GPU po 15 min testu (ustabilizowała się już w czwartej minucie), przy tych samych obrotach swoich wentylatorów i bardzo zbliżonych warunkach zewnętrznych (porównując do testów 5 lat temu), osiąga temp. 69-70 stopni. Dokładnie tyle samo, co w testach tuż po zakupie.
Wg mnie nie ma potrzeby wymiany pasty. Co wy o tym sądzicie?
P.S. Na karcie jest jeszcze osobny, mały radiator na sekcji zasilania + termopad. Niestety - nie wiem jaka jest jego grubość i nie planowałem jego wymiany.