"Rzecznik Kremla powiedział, że Rosja nie dąży do wysuwania dalszych roszczeń terytorialnych wobec Ukrainy, a rosyjskie wojsko "kończy demilitaryzację" kraju. Rosja domaga się, aby Ukraina zaprzestała działań wojskowych, zmieniła konstytucję w celu zapisania neutralności, uznała Krym za terytorium Rosji i uznała separatystyczne republiki Donieck i Ługańsk za niezależne terytoria - powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Pieskow dodał, że Rosja jest gotowa w każdej chwili przerwać działania wojenne, jeśli Ukraina przyjmie warunki."
Czyżby początek końca? Zorientowali się, że są w ciemnej d... jak im Netflixa wyłączyli...