Skoro na razie nie weszli do Kijowa , mając ledwo 90km, oraz dopiero walczą o Charków, to jednak napotykają opór. [...]
Miasta w większości raczej nie będą zdobywane tylko brane w pierścień okrążenia i tym samym izolowane, wszelakie wloty/wyloty z terenu zurbanizowanego pod kontrolą ognia artyleryjskiego etc.
Tak tytułem uzupełniania - dzisiejsze ataki w godzinach nocnych i wczesnoporannych wykonano m.in. przy użyciu pocisków samosterujących, w tym 3M14 Kalibr, skrzydlatych rakiet 9M729 systemu Iskander-K, możliwe też że brało udział lotnictwo strategiczne, odpalając m.in. Ch-555 oraz Ch-101 - choć ten ostatni model to chyba overkill jak na Ukrainę. Rażono cele w Mariupolu, Chersoniu, Melitopolu, bazy lotnicze w tym w ok. Połtawy, Łucka i Iwano-Frankowska.
Co interesujące, (jeszcze) nie odnotowano użycia pocisków balistycznych (!).
W każdym razie Ukraińców czeka kolejna ciężka noc - możliwe że czeka ich powtórka powyższego.