Forsberg już wyjaśnił i podpiszę się pod kazdym jego słowem. Dodam, że propaganda to broń jak każda inna i dopóki Ukraińcy potrafią z niej korzystać i dopóki orki nie strzelą swoim dowódcom bandytom w plecy i nie rzucą broni, a potem nie przyjdą na kolanach do Kijowa błagać przebaczenie za mordy, gwałty i grabieże, a potem do Warszawy za groźby i straszenie atomem, to ja nie mam z tym żadnego problemu.
A tak w ogóle to o co Ci chodzi?
Z Wolskim bym uważał, gość coraz częściej sprawia wrażenie, że momentami kompletnie nie ma pojęcia, co się dzieje, wie tyle co każdy i wtedy zaczyna bredzić i wróżyć z fusów, żeby nakarmić algorytmy. I żeby mu się zgadzało z lokowania jakichś dziwnych produktów i usług. Odczarowałem się, jeśli o niego chodzi.