@rafi - nie wykonano jednak pomiaru tego terenu po przekopaniu gruntu tam, gdzie stacjonowali Rosjanie. Może w głębi gleby mieliśmy poziom o większej radioaktywności? Kolejna rzecz - nie wiadomo, czy oni nabawili się kłopotów siedząc w okopach, czy włażąc na terenie kompleksu tam, gdzie nie powinni? Pamiętam, że kiedy byłem w wojsku to zadaniem dowódcy na każdym szczeblu było znalezienie żołnierzowi JAKIEGOKOLWIEK zajęcia: bo "jak żołnierz się nudzi, to mu głowa gnije od durnych pomysłów". I coś w tym jest. Kto wie, gdzie kilku z nich poszło i jakie fajne, świecące rzeczy przynieśli ze sobą do baraków/namiotów/okopów?