Znowu troszkę się działo to, co najciekawsze, czyli to, co na około wojny w skrócie.
Węgry nie będa blokowały kolejnego pakietu sankcji. Prokacapska Serbia przebąkuje coś o dołączeniu do koalicji. Czy chodzi o wysłanie czołgów (raczej nie, choć ta wojna uczy, że wszystko jest możliwe) czy o dołączenie do sankcji, nie wiem... tu jedno z niewielu źródeł, którym ufam, nie precyzuje. Efekt silnego sygnału politycznego, jakim była decyzja o wysłaniu czołgów. Takie decyzje zapadają, gdy obstawia się scenariusz zwycięstwa. A obstawia się takie scenariusze na podstawe konretnych przesłanek. Na ten konkretny moment zasadniczo, Rosja wypada z europejskiej gry, a nikt w miarę normalny nie chce zostać tym ostatnim ze spuszczonymi gaciami na środku pokoju podczas imprezy. Z przegrywem nikt nie chce trzymać. W tej chwili to już tylko Korea Płn. niektóre państwa Afryki i Ameryki Płd się ostały. Tak na moje ta wojna dla Rosji nie ma już kompletnie żadnego sensu ani racjonalnego, o tyle o ile, uzasadnienia. Dobra, spróbowali, nie wyszło. Paradoksalnie najbardziej optymalne na wszystkich poziomach dla nich rozwiązanie to całkowite wycofanie się - damage control, przeproszenie i wypłata reparacji. No ale oni nie działają już od dawna na bazie racjonalnych przesłanek. Na moje scenariusz dość familijnej atmosfery w bunkrze i idącej na odsiecz dywizji Steinera jest bliżej niż kiedykolwiek. Nie zmartwiłbym się.
Jakieś słuchy poszły o Rafałkach dla UA, pojawiło się nawet gdzieś tam słowo "deklaracja", ale to wiadomo, nie mam potwierdzenia, czy aż tak. Prędzej czy później pewnie tak. Biorąc pod uwagę, że temat Rafałków dla UA coś tam pojawia się okazjonalnie od kilku lat.
USamani zapowiedzieli, że będą wysyłać broń do skutku (a mogła Rosja przyjąć tureckie propozycje, no cóż, szkoda tylko ukraińskich chłopaków, kobiet, starców i dzieci, los Rosjan jest mi doskonale i całkowicie obojętny).
Pułk Azov już nie jest pułkiem, tylko brygadą.
F-16. decyzja coraz bliżej. Jest już lista 50 pilotów (tak jakby się już od miesięcy nie szkolili), UA pracuje nad dostosowaniem infrastruktury lotnisk. W USA "lobbuje za tym grupa generałów". Ot taki teatrzyk, jakby kto mnie pytał, bo deep state wcale nie ułożył scenariusza rozwoju sytuacji miesiące temu.