Takie coś znalazłem przypadkiem, ale to dość stary film:
https://youtu.be/5Em6dyapAt4?t=32W Abramsie M1A1 jest 48 symbolicznych śrubków przytrzymujących ją na miejscu. Jak jest w M1A2 tego nie umiem powiedzieć. W Leo 2 wciąż szukam.
I pewnie wesoło sobie podskakuje na wertepach
A tak w ogóle, to fajnie powołać się na anonimowego znajomego co to niby przy tym pracował :)No popatrz, a w zdecydowanej większości zdjęć czołgów na necie, które są w pozycji "up side down", wieże pozostają na swoich miejscach.
Nie wiem co Ci podskakuje na wertepach, ale uważaj, żeby Ci nie wypadło. Tak to czasem w życiu bywa, że są ludzie, którzy z różnych względów nie mogą wszystkiego mówić i ja to szanuję. Bądź co bądź członek tego forum. Ty na razie oprócz linku do DF24 nic ciekawego nie zaprezentowałeś, tylko negujesz na podstawie wiary. Poza tym od samego początku mówię, że wieża jest osobnym modułem, który utrzymuje się dzięki masie i grawitacji. Wszak taka wieża od M1A2 waży w okolicach 29 ton - jak dobrze pamiętam. Ewentualna śruba, blokada czy inny patent przytrzymuje ją tylko na miejscu. Nie mój konik, a co czołg to może być inna historia.
Jak czołg leży na wieży, gąskami do góry, to jak ma mu to oczko znaczy wieża wypaść? Sorry, ale tego nie załapałem.