Ciężko mi to porównać z innymi, bo nie miałem do czynienia, ale cóż.
Cena jest trochę zaporowa, ale faktycznie jakość wykonania, materiały, precyzja, są tego warte. Nachylenie hamulców jest regulowane, zdaje się w pięciu możliwych pozycjach. Siła wymagana do wychylenia orczyka regulowana jest przez sprężyny. Można mieć zamontowane dwie, jedną, albo wcale, więc i do śmigłowców pasują. Sama konstrukcja jest stosunkowo ciężka, a do tego ma gumowe podkładki antypoślizgowe, więc na panelach czy kafelkach (jak ktoś gra w kiblu

) nie powinno być problemu z użytkowaniem. Przez to jak one są skonstruowane, nie ma żadnego szarpania przez cały "travel distance", w połączeniu z czujnikiem halla można naprawdę precyzyjnie celować i ogólnie latać.
Tak jak spojrzałem na stronkę, to wszystko co tam mają napisane to się zgadza. Jak dla mnie, lepszego rudder'a na razie nie ma, głównie przez to że to jedyny taki układ gdzie cała konstrukcja "wisi", a nie jeździ po szynach które chcąc, nie chcąc, z czasem się wyrabiają.
To tak na szybko i z grubsza.
P.S. Są też ultra ciche, bo znowu, nie jeździ to na żadnych prowadnicach.