Drogi Kolego.
Długo się zastanawiałem czy odpowiedzieć na ten post, lecz w końcu przemówiły przeze mnie niskie, samolubne pobudki, dlatego opisze Twoje zachowanie w sposób obrazowy.
Bawisz się z kolegami w piaskownicy, z racji tego że masz dostęp do fajnych zabawek, dzielisz się nimi z kolegami i jesteś bardzo szczęśliwy że możesz coś zrobić dla społeczności zabawkowej. Aż tu nagle wpada do Twojej piaskownicy koleś i krzyczy "hej chodźcie do mojej piaskownicy" i tak oto powstało bardzo wiele samotnych małych piaskownic gdzie w zapomnieniu siedzą pojedyncze osobniki smutne, że nie mają z kim się bawić.
To takie moje wieczorne refleksje przy kominku.