Autor Wątek: Lossless Scaling (aplikacja)  (Przeczytany 831 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Lossless Scaling (aplikacja)
« dnia: Grudnia 25, 2022, 11:52:53 »
Taka ciekawa aplikacja, na którą natknąłem się ostatnio na Steam:

https://store.steampowered.com/app/993090/Lossless_Scaling/

Jeśli dobrze rozumiem, to jest to przydatne w grach, które nie mają wbudowanego FSR lub DLSS, a ta aplikacja daje zbliżone możliwości (czyli więcej fps, przy jakości zbliżonej do natywnej). Choć brzmi to trochę za dobrze...
 
Korzysta ktoś?

Odp: Lossless Scaling (aplikacja)
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 25, 2025, 19:46:52 »
Odświeżę temacik. Ostatnio gdzieś na reddit wpadła mi informacja, że ten programik od jakiegoś czasu wspiera "upłynniacz obrazu" czyli Frame Generation. Jest to ich autorski generator klatek (LSFG = Lossless Scaling Frame Generation), który jest wciąż rozwijany i co najlepsze, od niedawna wspiera również multi-frame generation czyli (wg Nvidii) tę niesamowitą super duper technologię "aj-waj"... tfu... "ej-aj", którą obsłużyć mogą tylko karty najnowszej generacji. ;) Co ciekawe, w najnowszej wersji nie jest nawet ograniczony do X4. Mnożnik można ustawić sobie ręcznie. ;)

Zapewne nie działa to tak dobrze jak DLSS-FG od zielonych (zarówno jeśli chodzi o artefakty, jak i o opóźnienie), ale tak szczerze to mówimy o programie za 27,00 zł (z VAT). Nie ma się więc spodziewać nie wiadomo czego, ale moim zdaniem za taką cenę warto dać mu szansę. Ja testowałem to dzisiaj na Kingdom Come Deliverance. Ta gra nie wspiera DLSS w ogóle. Z pomocą programu spokojnie z 60-70 fps w 4K, udało się zrobić z LSFG X2 120+ fps. Przyznam, że efekt przeszedł moje oczekiwania. Testowałem też z LSFG X4, wtedy miałem chyba jakoś pod 200 fps, choć input lag był oczywiście bardziej wyczuwalny. Dlaczego nie 240 fps, skoro bez LSFG X4 było 60-70? Bo im więcej "doklejamy" klatek tym większe obciążenie GPU i tym bardziej spada liczba natywnie generowanych (więc tutaj musiała spaść do okolic 50 fps).

Programik jest łatwy w obsłudze i można w locie zmieniać ustawienia zarówno skalowania (dostępne są różne profile, w tym FSR) jak i ustawienia generatora klatek. Działa to na tej zasadzie, że grę musimy mieć w trybie okienkowym (okienko bez ramek na cały ekran), w okienku programu działającego w tle ustawiamy co chcemy, klikamy "Skaluj", wskazujemy okno z grą gdzie profil ma zostać zastosowany i voilà.

Zapewne w jednych grach to będzie działać lepiej, w innych gorzej, ale taką cenę to ja polecam, zwłaszcza jeśli ktoś ma słabszą kartę, albo też chce skorzystać z frame generation czy skalowania w grach, które nie mają takich opcji domyślnie. Choć też nie ma co oczekiwać cudów i trzeba wrabiać przynajmniej te rzeczywiste 40 fps (najlepiej 60 fps).
« Ostatnia zmiana: Stycznia 25, 2025, 19:52:38 wysłana przez Jascha »