Autor Wątek: Track sobie, gra sobie  (Przeczytany 1609 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Jack S.

  • Gość
Track sobie, gra sobie
« dnia: Stycznia 27, 2004, 14:31:09 »
Jestem tu nowy wiec witam wszystkich.

Co prawda nie gram w FB bo nie moge go dostac ale pocieszam sie zwyklym sturmovikiem i oto prosze bardzo. Lece jakas misje z kampanii i po wykonaniu zadania na mapce spostrzeglem jakis klucz sztukasow. Polecialem walczylem dzielnie, unikalem. Po misji z 4 zestrzeleniami na koncie i mocno poturbowanym samolotem postanowilem zapisac tracka. I tu zaczynaja sie dziac CUDA. W pewnym momencie track przestaje byc zgodny z rzeczywistoscia!! Po prostu na tracku nagle trzepnolem w glebe. Czy tylko ja mam takie historie czy tez to normalka? Latam na wersji 1.2.

Czy to ma cos wspolnego ze podczas ogladania tracka uzywalem kompresji czasu?

303_Shpacoo

  • Gość
Track sobie, gra sobie
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 27, 2004, 15:10:30 »
Podczas oglądania tracka nie, ale podczas grania nie można używać kompresji, bo się wtedy wali. Dane, które normalnie są zapisywane w txt, mają przerwę i potem się dzieją różne dziwne rzeczy. Nie dzieje się tak zawsze, ale na przysp. 8x to raczej normalka.

Track sobie, gra sobie
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 28, 2004, 00:12:36 »
Do tego co napisal Szpaq: Mnie sie wydaje, ze jesli w grze grzebales czasem, a w tracku ustawisz to na reczne (a nie tak jak bylo nagrywane) to wtedy moga sie dziac takie cuda. Pozatym track jest zapisem wartosci joya podkladanych pod model lotu, wiec przy duzym przyspieszeniu procek moze sie walnac i zmienia polozenie samolotu (szczegolnie na slabszych maszynach). W kazdym razie to sie zdarza.
Achtung Spitfeuer!