Było cheaterach,teraz coś o panach znanych bardziej z gier FPP.Otóż...leciałem sobie grzecznie Bufallo jak Bóg przykazał,miałem tzw.dobry dzień i wszystko było by pieknie dopóki nie znalazł sie jakiś pier... frustrat.Z tyłu leciał sobie Ki,gdy nagle po kadłubie zabębniły pociski,nie mogłem w to uwierzyć,rozglądam sie,zero wroga tylko ten nasz Ki.Byłem tak zaskoczony że spruł mnie jak dziecko.Pan nazywa sie Ltn.Baracca i jest pierd...Włochem-jak tacy są wszyscy to ja dziekuje.Coś mu dzisiaj nie szło w przeciwieństwie do mnie to musiał sie skurw... wyżyć na łatwym celu.Wybaczcie słownictwo ale jeszcze mnie trzęsie z wściekłośći!Czy jest jakieś inne lobby oprócz Ubi bo nie chce tej włoskiej szmaty na oczy widzieć.