Myślałem nad rozpoczęciem nowego tematu... ale to chyba nie będzie potrzebne.
Wczoraj przejrzałem oficjalne forum LockOn i natknąłem się na wypowiedź jednego z twórców, a konkretnie Carl C. "Stormin" Norman'a
Let's clear the air. Ubi Soft, the publisher is responsible for Testing and QA. We are the developer, under contract to develop and support the product. That contract is finished. We are obligated to provide patches to fix serious problems for a certian period of time following the release of the product. We have been doing just that. Most of the serious problems were addressed in V1.01. V1.02 goes way beyond bug fixes and actually enhances the game. Ubi Soft is not paying us one penny for our support work. There are no additional funds. We cannot continue to enhance Lock On unless there is a source of funding. What doesn't make sense to you about my saying that the contract is coming to a close? Do you expect Eagle to continue to work on this product without finances forever? Despite the lack of additional funding, we have supported Lock On and have plans to do our own add on in the future. But that is only going to happen if we secure the funding we need. It will not be coming from Ubi Soft.
Nie będę tego tłumaczył słowo w słowo, ale oto co tam pisze:
UbiSoft jest odpowiedzialny za finansowanie i testy gier, płaca oni za stworzenie gry, oraz przez pewien czas, za tworzenie patchy do wydanej gry. Eagle Dyamics zbliża się do swojego limitu i już niedługo nie będą finansowani. Patch 1.01 i 1.02 są patchami nie tylko naprawiającymi, ale i rozbudowującymi grę - za co UbiSoft im nie płaci i ED najwyraźniej nie widzi możliwości robienia tego za darmo kiedy skończy się dopływ pieniędzy z UbiS. ED jednak zamierza stworzyć dodatek do LockOn, ale zabiorą sie za niego dopiero kiedy dostaną na to fundusze, a nie będą one pochodzić na pewno od UbiSoft.
Prawdopodobnie dostaniemy jeszcze patch 1.03 i na tym się skończy, gra zatrzyma sie w rozwoju do czasu ukończenia dodatku (jak dla mnie 1-2 lat). Co to oznacza w praktyce wszyscy wiemy - gra umrze.
ED popełniło widać poważny błąd nie zabierając się od razu do pracy, albo wkurzyło UbiSoft (chociażby tym, że sprzedane gry wracają do sklepów, bo kiedy ludzie nagle zauważają, że podana na pudełku specyfikacja ma tyle wspólnego z rzeczywistością co zapewnienia o bezawaryjności z Microsoftu). ED nie rozpoczęło od razu równolegle z patchami pracować nad dodatkiem - zapewniając sobie stały dopływ funduszy, a tak postąpił Oleg, wydał najpierw Stumovika i prawie z miejsca zaczął pracować nad FB, potem AEP, teraz BoB'em i PF - dzięki temu gra cały czas żyje swoim życiem.
R.I.P.