Adamie, to że J-35 ma gorsze RCS niż F-35 to chyba żadne zaskoczenie. Natomiast, nie wyciągałbym tak daleko idących wniosków odnośnie technologii jego budowy, bo nie widzieliśmy żadnych innych zdjęć z hal produkcyjnych, niż z samolotami już niemal gotowymi i pokrytymi zielonym primerem. Te zdjęcia są dobre jakościowo, ale nie na tyle, aby jednoznacznie stwierdzić, czy są to nity, czy może śruby i z czego jest on faktycznie zbudowany. Ogólnie, nie ma sensu teraz toczyć takich dysput, bo za 3 miesiące - tj. na tegorocznej edycji targów Zhuhai Airshow, J-35 (oraz J-20!) ma być dostępny dla publiczności, więc wiele rzeczy się wtedy wyjaśni.
J-35 został stworzony z myślą nie tylko o własnej armii, ale głównie o eksporcie. Jego koszt jednostkowy szacowany jest na 60-70 mln $, zależnie od wyposażenia. Jak na samolot zbudowany w technologii obniżonej wykrywalności i z dwoma silnikami, to atrakcyjna cena. Tym bardziej, że Chińczycy nie zamierzają bawić się w robienie "łaski" i humory w amerykańskim stylu: ten kupił S400, to mu maszyn nie sprzedamy, pomimo że dokonał już przedpłaty (case Turcji).
Ciekawe, że nikt tu nie poruszył sprawy tych nowych, dużych dronów zaprezentowanych na paradzie. Mam wrażenie, że one wraz systemami laserowymi dużej mocy, są teraz tematami pierwszoplanowymi w zagranicznej prasie...
Chińczycy zbudowali "Loyal Wingman" wielkości myśliwca. W technologii stealth (bez pionowych stateczników). Z wewnętrznymi komorami uzbrojenia. Posiadające własne radiolokatory i EOTS. Wstawili do nich silniki WS-10C o ciągu >120kN, co jak na latadła z masą własną pewnie tylko kilku ton, sprawi że będą to prawdziwe "hot rody"

.
Nie dziwię się teraz, że do zarządzania nimi w powietrzu przygotowali stanowisko operatora w tylnej części kokpitu J-20S.

Ps. Wyjaśniła się nazwa tego nowego, lekkiego czołgu: Type 100.