Wątek: Zakup towaru na Allego z zastrzeżonym znakiem towarowym

[Rammjager]

Hey.
Nietypowe pytanie jak w temacie wątku.

Młodszy z chłopaków ma fazę na Gwiezdne Wojny. Filmy, klocki, miecze świetlne, figurki lego.
I z tymi ostanimi jest problem.
Wszedłem na allegro, znalazłem produkt opisany jako "Minifigurki Star Wars 29 sztuk zestaw klocki akcesoria". Kupiłem zapłaciłem przelewem i po około 10 dniach dostałem paczkę.
Syn rozpakował, złożył i jest happy.
Jakież było moje zdumienie, gdy wczoraj dostałem maila od allegro, że: zakupiony przez Ciebie na allegro.pl towar (przedmiot, treść lub usługa) został uznany za nielegalny/niebezpieczny (Naruszenie praw do znaku towarowego i/lub praw autorskich ). Jeżeli towar jest niezgodny z umową, możesz skorzystać z uprawnień dot. niezgodności towaru z umową wynikających z przepisów ustawy z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta (artykuł 43a i następne)

Ja jestem z towaru zadowolony, syn tym bardziej. Mogę go oddać, ale nie wstanie "nieużywanym", bo figurki są złożone (każda była zapakowana osobno w torebkę foliową i były w częściach) i nie do końca kompletne bo syn już przerobił figurki z serii Ninjago na Star Wars Ninjago i składanie tego do kupy zajmie mi wieki.

Pytanie co zrobić?
Nie oddawać i narazić się o zarzut paserstwa czyli kupna towaru kradzionego - bo sprzedaż towaru z zastrzeżonym znakiem towarowym jest "de facto" kradzieżą.
Oddać w stanie takim jakim jest w tej chwili i ponieść ewentualne koszty różnicy pomiędzy stanem w dniu dostawy a dniem dzisiejszym.
Dodam, że jestem jeszcze  w terminie, że teoretycznie mogę to oddać - odebrałem 15 kwietnia, na zwrot jest 14 dni.

Ramm.

[some1]

Nic strasznego, żadna paserka. Po prostu allegro informuje, że masz prawo do zwrotu towaru do sprzedawcy. Allegro ostatnio bardziej pilnuje marek chronionych i ciśnie sprzedających towar bez licencji.

Skoro i tata i syn zadowoleni z zakupu to nic nie musisz robić.

[macras]

Ramm ja podobnie jak Some myślę że akurat tobie nic nie grozi. Wszelkie urzędy mogą uznać za winnego portal Allegro że nie dopilnował jaki jest towar u nich sprzedawany.

[szturmowik]

Ja w zeszłym roku miałem wizytę na komisariacie policji i zeznawałem jako świadek, bo lata wcześniej, chyba w 2018, kupiłem na Allegro Ray-Bany które okazały się chińska podróbą...  Tak, to prawda, że towar, był trochę tańszy niż te oryginalne (chociaż w opisie towaru na Allegro było zaznaczone, że to oryginał...) i miał instrukcje po chińsku, ale wyglądały jak prawdziwe i nosiłem je z dumą dopóki się nie rozpadły gdzieś po dwóch latach...  Dawno zapomniałem o sprawie, kiedy dostałem telefon z komendy. Rozmowa z panią policjantką była bardzo miła i przyjazna. Cóż, to "przedsiębiorca", dostanie po pupie, a nie jego klienci, bo liczba pokrzywdzonych w tej sprawie sięgała pewnie kilkuset osób....

[rutkov]

Ramm, w ten sposób Allegro zabezpiecza się przed oskarżeniem ich przez Ciebie, o handel towarem podrobionym. Daje Ci więc szansę na zwrot towaru i pieniędzy, potwierdzając swoją świadomość tego faktu. Jeżeli nic nie zrobisz, będzie ok.
Jeszcze tylko jedna rzecz, nie będziesz mógł również skarżyć Allegro, gdyby młody (nie daj Boże) zrobił sobie jakąkolwiek krzywdę przy zabawie klockami - zostałeś poinformowany, że klocki nie spełniają norm bezpieczeństwa, bo nie są oryginalne. 

[RzEmYk]

Jeszcze tylko jedna rzecz, nie będziesz mógł również skarżyć Allegro, gdyby młody (nie daj Boże) zrobił sobie jakąkolwiek krzywdę przy zabawie klockami - zostałeś poinformowany, że klocki nie spełniają norm bezpieczeństwa, bo nie są oryginalne.

Tak, nie na temat, merytoryka leży, ale nie mogłem się powstrzymać...

[Rammjager]

Dziękuję za odpowiedzi.
Będę spał spokojniejszy 

Ramm.

ps. Wiecie, ze nie udało mi się nocy nadepnąć na klocka ?? , ale zdjęcie rekina jest super. Dziękuję RzEmYk 

[kellanphil]

Spotkałem się z taką sytuacją raz i do tej pory korzystam z tego bez żadnych problemów