Panowie, skoro ml mister Sikorski zapowiedział zestrzelenie następnym razem gdy naruszą naszą przestrzeń powietrzną samoloty Federacji Rosyjskiej, to czym ich potraktujemy jak w temacie? Zaryzykujemy niepewność sukcesu naszego myśliwca, czy po chłopsku sztachetą od razu, czyli rakietą?
Wysłane z mojego SM-S938B przy użyciu Tapatalka