Fw-190 każdy manewr wykonywał szybciej: miał większą prędkość obrotu wokół osi podłużnej, czyli znacznie szybciej wykonywał beczkę, czyli miał "szybsze lotki" oraz dzięki małym siłom na sterze wysokości, miał szybszy zakręt nieustalony, tj. gdyby Spit i Fw-190 leciały obok siebie i obaj piloci w tym samym momencie sciągneliby drążki, to Fw-190 szybciej podniósłby nos do jakiegośtam kąta. To w czym Spit miał przewagę, to zakręt ustalony, czyli poziome kółka Spit robił ciaśniejsze, a to dzięki mniejszemu obciążeniu powierzchi nośnej.
U Olega w każdym roku, stosowne Fw-190 są w poziomie wyraźnie szybsze od stosownych Spitów na małych wysokościach. Najmniej wyraźnie w 1942, bo A4 ma silnik na dotarciu, tj. ze śrubą obok przepustnicy...