Ok, szkoda ze wczesniej nie wpadlem. Ale poszukiwania Windowsa 3.11 do kalkulatora mnie pochlonely w calosci
Po pierwsze Michus podaj caly swoj konfig, czyli plyta, proc, grafa i cale "badziewie" podlaczone do niego, nastepnie zasilacz Marka, dWatty. Po trzecie napiecia, najlepiej sprawdzane miernikiem a nie odczytywane z jakiegos monitora do plyt np. MBM Monitor.
Wazne jest takze czy krecisz kompa czy nie gdyz zasilka wtedy dostaje w du...la bardzo.
Teraz troche gdybania. Moim skromnym zdaniem wina lezy po stronie zasilacza (wiem stare i juz nie modne ale prawdziwe). Otoz kiedys zasilacz marki drucik spokojnie wystarczal do uciagniecia kazdego kompa, dzisiaj w dobie pozeraczy prodau nie jest tak rozowo. Po pierwsze nalezy zaznaczyc ze zasilacz "drucik" ktory ma napis 550 watt i kosztuje 100 zl nigdy tego nie daje pozatym zastanawiajacy jest tez fakt ze dlaczego taki sam PSU dobrej firmy zahacza o 1000 zl i wazy z 3 kg. Najczesciej w takich zasilaczach wysychaja kondensatory i dzieki temu zaczyna sie hustawka napiec a ze grafa, w tym przypadku 9800 Pro na dzien dobry w trybie low wciaga 52 - 55 watt a po wlaczeniu aplikacji 3d jedyne 75 watt, napiecia zaczynaja sie bujac i nastepuje nagly spadek ponizej granicy i nastepuje zwis lub restart. Jak jeszcze do tego dojcie fakt ze komp obciaza najwiecej linie +12 volt (w przypadku AMD) co w konsekwencji dygawke napiec poglebia gdyz pozostale linie +3.3 i +5 volt tez zaczynaja nie wyrabiac (w tych najdrozszych sa oddzielone od siebie). A idac dalej tym tropem mozna sie domyslec ze zasilacz umiera, moze to sie dziac powoli lub znienacka, a konsekwencje moga byc dosc kosztowne
Jak sprawdzic czy PSU pada. Najlepiej do wiatraka wydmuchujacego przylozyc reke, jezeli dmucha goracym powietrzem znaczy ze jest mocno obciazony, oczywiscie nalezy pamietac ze jezeli ma sie obudowe zamknieta to w srodku tez jest cieplej bo proc i grafa, mosfety na plycie, dyski to grzejniki, wiec wynik jest zdeko niepewny. Pozniej mozemy rozkrecic obudowe, wziasc wiatrak do chlodzenia mordki latem, nakierowac do komputera tak zeby wdmuchiwal pokojowe chlodniejsze powietrze i sprawdzic czy zwisy dalej sie zdarzaja. Oczywiscie jezeli dygawka napiec jest zaawansowana to moze nic to nam nie dac. Kolejnym krokiem jest pozyczenie od znajomego innej zasilki i podlaczenie jej. jeleli okaze sie ze na kolegi PSU nic sie podobnego nie dzieje to znaczy ze dobrze myslelismy o naszym zasilaczu.
Dla przykladu w moim zasilaczu Antec True Power 380 Watt napiecia mam:
+12 = 11.9 (wg wskazan plyty), 12.0 (wg miernika)
+5 = 5.00 (wg wskazan plyty), 5.04 (wg miernika)
+3.3 = 3.3 (wg wskazan plyty), 3.3 (wg miernika)
Wszystkie nawet nie chca drgnac czego bym nie robil, oczywiscie to nie jest moje ostatnie slowo bo sprzet chlodzacy proca juz w drodze wiec katowanie po swietach

. Na moim poprzednim Codagenie 300 watt napiecia bujaly sie jak na Titanicu.
Wydaje mi sie ze chyba wiekszosc rzeczy powiedzialem, jak sobie cos przypomne to napiesze tutaj

Ps. Co do smoczyska 9800 Pro to i tak nei jest zle, FXy na starcie wciagaje od 70 watt w gore a nowe karty z NV40 maja juz dwa molexy........lololol

czyli jak se kupimy FX6000 to mozemy odrazu biec po zasilacz 550 wattowy no chyba ze bedzie pudelku razem z grafa....lolololol

Ps. Drobna korekta bykow
