I nie ma co krzyczeć, tylko trzeba wychowywać. Jak to powiedział pewien mądry człowiek:
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie".
A od siebie dorzucę, że za moich czasów (chlip, chlip!) nie było Worda, za to były małe książeczki p.t. "Ortografii i interpunkcji nauczę się sam". Szymonie, naprawdę warto się tego nauczyć. Trzymam kciuki.