Czołem!
Właśnie jestem po formacie dysku :567: , czyli jak to mówią rolnicy zaorałem a teraz muszę posadzić. Niestety wszystko poleciało, Szturmowik, FB+AEP, PF, zapisy, skiny.
Już nigdy więcej, nic, co jest ważne nie zainstaluje na partycji z systemem. Teraz siedzę i instaluje wszystko ponownie, ale straty poniosłem ogromne i niestety wielu rzeczy już nie odzyskam.
Zaczęło się banalnie w pierwszy dzień świąt wszedłem na forum, poczytałem tematy, trwało to może z 15 min, przeglądałem Lol3 i zresetował się komputer. Po resecie samoistnie się podniósł. Ponownie wszedłem na forum i znów po jakimś czasie reset. I znów się podniósł, ale pojawił się panel użytkownika, "administrator" i pole do wstawienia hasła. Byłem zaskoczony, bo nigdy żadnego hasła na komp nie zakładałem. Po kilku próbach wpisania czegoś z klawiatury ponowny reset. Następnie samoistnie sam się resetował i podnosił aż w końcu poległ. Tak się zwalił system (XP), że nie udało się postawić na tej partycji nowego systemu pozostał tylko format.
Nie wiem, co było przyczyną tego zamieszania? Podejrzewam, że może jakiś robal, ale chyba nie, jedyną usterką, jaką znalazłem jest to, że padła jedna kość RAM-u. Ciekawe czy to mogło być przyczyną wywalenia się systemu?
Jedyny morał z tego płynie taki, „w święta należy świętować”.
Pozdrawiam.
Ps. Morał, jaki postawiłem jest prawdą, bo tego samego dnia dopiekło mi zwarcie w pilocie od samochodu (dobrze, że miałem drugi....

oczywiście że pilot a nie samochód), a w drugi dzień świąt od panów w białych czapkach dostałem w nagrodę 200zł i cztery punkty

. Tłumaczenie, że było z górki i powoływanie na amnestią z okazji świąt nic nie dało byli bardzo mało komunikatywni

.
Do Nowego Roku nie wychodzę z domu, proszę kontaktować się przez GG lub pocztę

.