Autor Wątek: kokpit polskiego MiGa29  (Przeczytany 4734 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

swier

  • Gość
kokpit polskiego MiGa29
« dnia: Stycznia 30, 2005, 13:27:17 »
heloł

żyłem w przekonaniu że w naszym lotnictwie służą 'standardowe' MiGi29 ... tzn prosto z cccp, z cyrylicą w kokpicie

a tu masz. znalazłem zdjątko kopkitu w normalnym alfabeie, ze stopami i węzłami jako jednostkami miar

(załączyłbym plik ale mi forum wywala choć sa dobre rozmiary/objętość  :? )

podpisane że to kokpit polskiego MiG29

i ... wysokość w stopach, prędkość w węzłach  :shock:

czyżby to był MiG poniemiecki? A nawet jesli tak to po kij w niemczech imperialny system miar w samolocie?

ciekawe

PS: daje linka:
http://www.666th.com/uploads/list-plane.asp?Title=MiG%2D29+Fulcrum%2DA

fotka na dole. to jest maszyna z bydgoszczy wiec chyba poniemiecka rzeczywiscie. bo te z pierszej dostawy poszly do 1PLM z tego co wiem
BTW wyrąbista stronka polecam wszystkim  :)

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
kokpit polskiego MiGa29
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 30, 2005, 13:54:02 »
Wszystkie Niemieckie Migi zostały przeskalowane na angielskie jednostki miar.Wiadomo,żeby nie wprowadzać zamętu i np dla Phantoma podawać namiary w stopach a dla Migów w metrach.
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

mmm

  • Gość
kokpit polskiego MiGa29
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 30, 2005, 17:04:06 »
Dodam od siebie,że niemieckie migi latały w czterech wersjach modernizacyjnych,obroty turbiny miały wszystkie ograniczone ok.20%,a przez to i mniejszy ciąg,ale resurs między remontami wzrósł znacznie.Parę lat wstecz Niemcy płakały ,że za remont kapitalny rd 33 wołano w  Rosji  ok 1 mln marek.

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
kokpit polskiego MiGa29
« Odpowiedź #3 dnia: Stycznia 30, 2005, 18:27:33 »
Mmm rozumiem ze praktyczni niemcy nie ograniczyli w ten sposob znacznie wartosci bojowej takich migaczy?
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

kokpit polskiego MiGa29
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 30, 2005, 18:32:12 »
Nie wszystkie MiG-i miały przeskalowane wskażniki w kokpitach, a jedynie kilka z nich (siedem?). Redukcji podlegały nie obroty turbiny, a temperatura za turbiną, nie wyobrażam sobie startu na obrotach 80%, bo o tyle miałyby być zmniejszone. I nie było to 20%, a "jedynie" 10. Jednym słowem mniej zabawy, a remonty, w ogólnym rozrachunku te same. Nie było "znacznych" różnic.
Zdjęcie przedstawia "niemieckiego" MiG-a, w naszych po prawej stronie IŁS-a (HUD-a) jest umiejscowiony GPS (we wszystkich), poza tym za tym zdjęciu widać w lewej górnej części tablicy przyrządów panel r/cji, umieszczenie go tam ułatwiło zancznie operowanie kanałami łączności w trakcie lotu.