Heyah!
Tak, tak. Zupełnie inaczej się lata z kierownicą

)) To znaczy z samymi pedałami ... od kierownicy ma się rozumieć. Tym bardziej, że jako urządzenia analogowe przekazują również siłę wychylenia steru. To daje na prawdę niezłe możliwości zwłaszcza przy bardzo ciasnej walce manewrowej, na granicy prędkości minimalnej. A atakowanie celów naziemnych z broni niekierowanej ... bajka!
Właśnie się dowiedziałem, że znajomy całkiem przypadkiem ma starą kierownicę w piwnicy ... co prawda uszkodzona (pewnie guziki albo sama kierownica) ale pedały działają... i o to chodzi, o to chodzi... za 2 piwa będę miał analogowy ster kierunku

.
Hehe ... radzę popytać po znajomych, sam o mało co niepotrzebnie nie wydałem 100 PLN.
Ale nawet w takim wypadku warto.