Witamy w klubie!
Joy jest nie do naprawienia. Prosiłem o to wielokrtotnie na forum. Jest zbyt czuły przy połozeniu neutralnym i zapomnij o przycelowaniu w silnik przeciwnika czy w pilota.
Mam na to 3 rady (sprawdzone):
1. zabawa w ustawienia czułości w samej grze w dziale INPUT:
X 0 1 5 13 23 33 48 64 82 100
Y 0 3 8 15 23 31 41 52 69 98
do tego filtrowanie na 20 % i dedbend na ok 10% - jest to całkiem rozsadne ustawienie, ale nie umywa się do precyzyjności jaka miałem w takim np. MAGNUMIE
2. Ustaw sobie FF (w windowsie) na 100% na wszystkich ustawieniach (overal, spring, dumper) - masz w tedy właściwy opór na drążku i nie ma luzów. Nie włączaj siły centrujacej.
Druga opcja i inna filozofia to FF wedle uznania i wygody, oprócz siły SPRING EFFECT - joy wtedy jest całkowicie luźny - nic nie przeszkadza oprócz efektów strzelajacej broni. (oczywiście siła centrująca wyłączona) Ja tak latałem i po pewnym czasie nawet się przyzwyczaiłem.
3. Joy straci precyzyjnośc po ok 1 roku grania. Nie będziesz w stanie wykonac precyzyjnego ruchu np w prawo- kursor bedzie szalał na wszystkie strony :570: . Jest to już wada w produkcji - wtedy oddajesz na gwarancję

. Nie bierz nowego modelu tylko inny - tu poleciłbym jakiegoś sajtka (cyborg). Myśle że to dobry pomysł, choć ciężko sie potem pogodzić z joyem bez FF. Dlatego wybrałem jednak nowy model WF3D i gram nim okazjonalnie offline.