Wątek: Nasze modele

[Kos]

Może jednak poczekajmy na efekt końcowy... i dopiero w tym dziale prezentujmy swoje dzieła.

[JOE.KING]

Dzisiaj skończyłem tego Mustanga.

(klikać dwa razy dla pełnych wymiarów)
Dodam jeszcze, że model jest w skali 1:13 i niebawem czeka go oblot

[chincz]

Jak na ten dział jest to zdecydowanie nieuczciwa konkurencja    Naturalnie zobaczymy film z oblotu?

[Rolam]

Oto drugi z "francuzów" które złożyłem.
(jednocześnie test starego aparatu )  :karpik

Italeri(ESCI) 1:48









Pracuję nad brudzingiem, ale problem w tym, że francuzi strasznie dokładnie myją te swoje Mirage... naprawdę widac na nich tylko małe przybrudzenia, więc będę improwizował.

[Bartek_Smok]

Tak, tak. Ja wiem zupełnie nie lotnicze (no może jako cel dla lotnictwa).
Takie trzy "koty" chciałbym pokazać, miiiauuu.

Tiger I E. Model od Revella w skali 1:72.


Jagdtiger porsche. Tym razem z Dragona, oczywiście 1:72


"Pink Panther"  , też Revell i skala ta sama.

 
Teraz wyciągnąłem zaczętego przed blisko rokiem Tornado, wiec bedzie i latadło.

[KosiMazaki]

O! Różowy ulubiony kolor Schmeissera

Ps. Jagd prześliczny....i to rasowe nadwozie coupe [;

[YoYo]

Was is das? 
Śliczniusie i taka skala!

[Agadam]

Kolejna zabawka ukończona
FW-190 A8 R11 z Revella. 1-72. Ostatni model z tej firmy jaki zrobiłem! Masakra! Jeszcze trafił mi się jakiś trefny egzemplarz. Kilka części musiałem dorobić samodzielnie. Podniosłem burty kabiny pilota o prawie 1 mm bo owiewka była za mała. Wogóle jest tyle błędów że szkoda pisać...
Ale i tak jest fajny i bardzo go lubię   

Tutaj cała moja "kolekcja":







Aaaa... foczka ma już swastyki 

[JOE.KING]

Kolejny mój model. Zrobiłem go w weekend dwa tygodnie temu. Jest to zeskanowany z wydawnictwa Model Card z '95, przerobiony trochę w Photoshopie i wydrukowany na kartonie zwykłą drukarką Piper L-4 Grasshopper. Może jeszcze kiedyś podmaluje psy na kadłubie, żeby się lepiej pokrywały.

[chincz]

Kolejny produkt spółki chincz&son. Efekt bolesnych doświadczeń malowania "po swojemu". Malowany aerografem łącznie z oznaczeniami, waloryzowany metodami domowymi
FokkerDXXI, 1/72, model stary jak świat, produkt jakiegoś ministerstwa USSR (o ile dobrze z intrukcji zrozumiałem), podarowany przez Dziadka Kosa. Dzięki 

[Kos]

Wyszedł Ci (Wam) lepiej niż się spodziewałem.

PS. Miał to być "poligon doswiadczalny" jeśli chodzi o malowanie pistoletem a tu proszę... niespodzianka. Popraw jeszcze technikę wykonywania szablonów i malowania od nich znaków i będzie pięknie.

Jakby co to kolejny modelik z mojej szafy na Was czeka...

[bananpl]

Witam. Cały czas (od lat 4) buduję F-16 !!! Trochę dużo, ale nieraz po prostu nie mam już do niego serca. Tak czy inaczej model powstaje w bólach (zapraszam do działu "Jak powstaje model")
Jednakże od czasu do czasu dla "rozrywki", szybko i skutecznie powstają inne modele. Oto przedstawiam swoje ostatnie "wypociny".
Haubica M-110 1:48. Jeszcze nie skończona, ale brakuje jej tylko niewielu elementów.
Muszę się pochwalić - wpadłem na "genialny" pomysł wykonania ogniw w gąsienicach - mianowicie nawijam igłę lekarską na wypalarkę i w ten sposób, rozgrzaną igłą wyciskam sworznie, których zazwyczaj brakuje.



Spłodziłem także hummera 1:48 (ten model jest skończony )



Żeby nie było calkiem nielotniczo. "Delfinek" HH-65A 1:72. Także w otoczeniu starszych braci



I na zakończenie jednodniowa produkcja - Fusch 1:72



Jak widać także niezbyt skończony, ale bez "saperek" pojazd może przecież jeździć
Pozdrawiam, Banan.

[Lewy]

Dwa kolejne samolociki w skali 1/72.
F4F-4 Wildcat Academy, miał być sklejony w jeden weekend, lecz jak zawsze przeciągnęło się to do ponad tygodnia. Najbardziej jestem zadowolony z silnika, który oryginalnie składał się z 3 części. w mojej replice jest zbudowany z 46 elementów 
F-51D Mustang Italeri, pierwszy model mojej narzeczonej (zbudowany z moją małą pomocą   ) Jak widać uczennica przerosła już chyba mistrza  :karpik.

[Agadam]

Muszę przyznać że masz super kobietę! Kurde robi lepsze modele niż ja... Pozdrowienia dla niej!
Moja żona jak tylko zobaczyła mój najnowszy nabytek - Junkersa 88 G-6 to od razu zadeklarowała chęć "pomocy" przy jego budowie... Chyba jednak nie skorzystam 

Fajny Wildcat... Ten model Academy to masakra. Toporny, ubogi w szczegóły i jeszcze te beznadziejne kalkomanie. Szkoda tylko że najciekawsza część Twojego modelu pozostaje prawie niewidoczna. Ale samolocik milutki 

[Bartek_Smok]

Fajne modele, czyściutko wykonane. Nawet za czysto.
Prosi się o trochę okopceń. Na kocie linie są tak ładnie wyryte, że aż proszą się żeby je łoszem zapuścić.
Może to wina zdjęć, ale na Mustangu niektóre łączenia części wydają się być nie dopracowane.