Thrust 20 z odpowiednim śmigłem dawał 1,7kg ciągu, co dawało ponad dwukrotny zapas ciągu. Od jakiegoś czasu przestałem używać APC w akrobatach, bo cięższe od odpowiedników drewnianych, mniej sztywne i dają gorsze osiągi. PA, czyli twórcy między innymi katanki mini kiedyś dawno temu zalecali do thrustów właśnie APC, od dłuższego czasu preferują drewniane VOXy, jak opisali na nich właśnie osiągi silników są dużo lepsze. Z innych drewnianych mogę polecić XOARa - świetne i doskonale wyważone, niestety cena już nie tak przyjazna (VOXów akurat nie testowałem) i budżetowe drewniane Turnigy, lekkie, sztywne, dość dobrze wyważone (albo nie wymagają wyważania, albo niewiele).
Z tą podobną charakterystyką w locie normalnym i odwróconym to prawda, podobnie z prostoliniowym, neutralnym pionowym. Ustaw wszystkie powierzchnie na maksa (nie pamiętam ale chyba coś koło 45-50 stopni) to zobaczysz wariata

, ale to dopiero po porządnym wlataniu się w model.
Ja w większości akrobatów mam w aparaturze 3 flight mody, jeden spokojny do startu i lądowania, jeden z wychyleniami na maksa lub około i jeden środkowy pośredni, który w trakcie wlatywania się przeprogramowuję, zaczynając od pośrednio-niskich wychyleń, a stopniowo zwiększając w stronę pośrednich wysokich. Zauważyłem też taką tendencję, że stosunkowo najszybciej zwiększam kierunek i wysokość, nieco spokojniej zwiększając lotki, aczkolwiek wszystko zależy od modelu.
Czyli trzeba zainwestować w dobrą aparaturę
