Coś ciekawe go się dzieje, a mnie ominęło widzę

1. Fajnie, że zdecydowałeś się na niemalowanego MiGacza, to trudniejsza opcja, ale ciekawsza.
2. Dowiedz się co zaleca producent odnośnie farb - lakierować czy nie - obecna chemia pozwala stworzyć metalizery, które się nie ścierają wbrew temu co napisał Leon. Na przykład metalizery Gunze, które poleciłem Ci wcześniej.
3. Polakierowanie zwykłym lakierem modelu pomalowanego metalizerami zawsze zepsuje jego metaliczny połysk.
4. Efekty washa na zdjęciu skrzydła z bliska wskazują,moim zdnaiem, że Ci się nie do końca udało. Widać, że resztki farby ułożyły się pod dyktando napięcia powierzchniowego. Dla tego washa wykonuje się olejnymi bazami, jest większa kontrola nad efektem, a delikatne rozcieńczalniki organiczne (np. whiste spirit) naprawdę nie stanowią zagorzenia dla warstwy nie olejnej farby.
5. Preshaiding nie do końca sprawdza się przy malowaniu metalizerami bo po prostu metalizery trochę inaczej działają. Za to można fajne efekty uzyskiwać postshaidingiem. Czyli na model z docelowym kolorem kładziemy te "cienie" lekko mocniej rozcieńczoną farbą. Można też dodać lakieru dla większej kontroli nad efektem. Lub użyć transprentnej farby "Smoke" firmy Tamiya.
6. Przy polerowaniu owiewek fajnie sprawdza się bloczek do polerowania paznokci dla pań (nie mam pojecia jak to się nazywa fachowo) Ma bardzo drobną fakturę, często różna po obu stronach i ponieważ jest to miękkie to się idealnie dopasowuje do wypukłości polerowanego elementu. Polerować można też na koniec pastą do zębów (byle bez jakiś "inteligentnych" drobinek) jak się nie chce iśc po pastę tamijki

7. Skoro tak ładnie wyszła Ci strzała od maski może namaluj numer i szachownice też od masek - wyjdą mega naturalnie i będą mieć jak w oryginale inny odcień i połysk niż samolot. Unikniesz ew. walki z grubością filmu kalek i jego błyszczeniem.
Chyba przynudzam tym mentorstwem więc na razie kończę i koniecznie postaraj sięo lepsze zdjęcia. Wbrew pozorom kawałek białego papiero kartonu w tle dużooo daje
