jak wyjdą kolorki kładzione na "metal"
Efekt zależy od skali i użytych farb: "podkład w kolorze duralu" (warto sprawdzić czy oryginał nie miał jakichś barwnych powłok galwanicznych), musi być dobrze wyschnięty i twardy. Potem spokojnie nałożona pędzlem jedna warstwa barwy kamuflażu. Nie musi dokładnie pokrywać "metalu". Sztuką jest wyczuć moment, gdy można delikatnie "zdrapać" kolor kamuflażu (skalpelem lub zyletką - próbowłem też zapałką) tuż przed całkowitym wyschnięciem.
Były kiedyś w sprzedaży folie "aluminium polerowane" stosowane na pokrycie modeli np P-51 , P-47 - nakładane "na docisk" lub cienką, wyciskaną, warstwę parafiny(?).
Po nałożeniu dawały lustrzany połysk. Można je nałożyć np na górną powierzchnię skrzydła ( zgodnie z liniami podziału blach ) i położyć kolor kamuflażu "pistoletem". Jednak "drapanie " tak zrobionej powłoki jest znacznie trudniejsze.
W 1/72 można też zrobić tak:
Pomalować cały płat dokładniie na "dural". "Zamaskować" miejsca "odrapane" np klejem rozpuszczalnym w wodzie i nałożyć kamuflaż. Po wyschnięciu zmyć klej. Krawędzie natarcia można "przysłonić" lub niedomalować.
Tak na dobrą sprawę to wszystko jest zgadywanie, na zdjęciach nie zawsze widać wytarcia "eksploatacyjne" czy "podstarzanie". W muzeach też nie zobaczymu oryginalnie kładzionej farby.