Jest jeszcze kwestia tradycji (pokręcony rosyjski sztuczny horyzont !) i to co miało miejsce w USAF do początku lat 90'tych - gdzie HUD nie był uznawany jako podstawowy wskaźnik parametrów lotu i pilotów szkolono by odczytywali informacje kolejno ze wszystkich innych przyrządów, a nie z HUDa. Mimo iż podawał wszystkie istotne informacje na raz i nie wymagał zmiany akomodacji oczu 
To nie miejsce na rozwijanie ego tematu, ale skoro sam zacząłeś go to i ja wtrącę swoje 3 grosze.
Idąc dalej Twoim tokiem myślenia to można by zlikwidować w ogóle przyrządy pilotażowo- nawigacyjne skoro wszystko wyświetlane jest na HUD-zie.W czasie wali jest to bardzo pomocne, ale co powiesz jeśli właśnie w czasie walki zostanie uszkodzony HUD, albo po prostu zepsuje się?Nie jestem ekspertem od szkolenia lotniczego, ale w takim przypadku umiejętność szybkiego odczytywania parametrów z przyrządów w czasie np. awaryjnego lądowania może uratować d...