Autor Wątek: MiG-25  (Przeczytany 89019 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Stulee

  • Gość
Odp: MiG-25
« Odpowiedź #75 dnia: Listopada 26, 2008, 21:08:04 »
Witam.
Na uzbrojeniu WWS pozostaja następujące wersje:
MiG-25RBT – zmodernizowane wersje rozpoznania fotograficznego i ogólnego elektronicznego (radiotechnicznego) – FOXBAT-B;
MiG-25RBF – wersje szczegółowego rozpoznania elektronicznego, FOXBAT-D;
MiG-25RBSz – wersje rozpoznania radiolokacyjnego z SRL obserwacji bocznej, FOXBAT-D;
Oraz prawdopodobnie MiG-25BM – wersja przełamania obrony powietrznej z  pociskami H-58U, FOXBAT-F.
Razem ok 30 szt. w bazach:
MONCHEGORSK
67°59′12″N, 033°1′6″E
98 ORAP (plr)

SHATALOVO
54°20′24″N, 032°28′24″E
47 Gv ORAP (Gw plr)



BigMac

  • Gość
Odp: MiG-25
« Odpowiedź #76 dnia: Listopada 27, 2008, 11:49:05 »
Te palniki są przerażające :)

John Cool

  • Gość
Odp: MiG-25
« Odpowiedź #77 dnia: Listopada 27, 2008, 13:06:39 »
MiGów-25BM już od jakiegoś czasu nie ma w eksploatacji... choć nie jestem pewien ale na fotkach jeden egzemplarz chyba widać (taki oliwkowozielony).

I jeszcze ciekawostka odnośnie powyżej zestawionego nazewnictwa wariantów  rozpoznawczych. Otóż w monografiach czy to w literaturze popularnonaukowej, dla zwiększenia atrakcyjności i z szeregu innych powodów stosuje się właśnie dla różnych podwariantów szereg oznaczeń literowych: RBW, RBK, RBS, RBSz, RBT, RBF, RBN.....

Natomiast zarówno w dokumentacji, jak i w jednostkach wszystkie warianty nazywano po prostu MiG-25RB. Odróżniano je zaś tylko przez podanie rodzaju zastosowanych szczególnych stacji rozpoznania radioelektronicznego, radiotechnicznego, fotograficznego lub obserwacji bocznej... a często również wyposażenia ECM (jeśli takowe było). Czyli np. od systemów Romb, Wiraż, Kub, Szabla, Tangaż itd.

Stulee

  • Gość
Odp: MiG-25
« Odpowiedź #78 dnia: Listopada 27, 2008, 23:49:00 »
Parę informacji o RB
http://airforce.ru/aircraft/mikoyan/mig-25rb/index.htm
Wyposażenie nie powala na kolana, ale i tak moim zdaniem jedna z najciekawszych konstrukcji lotniczych. Takich samolotów już nie będzie...
Ostatnio widziałem kilka pociętych Drakenów w Danii - to właśnie takie samoloty (plus oczywiście kilka innych) reprezentują najpiękniejsze czasy lotnictwa - samolotów odrzutowych. Łza się w oku kręci....

Odp: MiG-25
« Odpowiedź #79 dnia: Listopada 29, 2008, 13:42:55 »

Odp: MiG-25
« Odpowiedź #80 dnia: Listopada 29, 2008, 21:23:40 »
Artykuł bomba!
Ale translakcja to raczej do tematu "Lotnicze LOL":
 :002:
Cytuj
Według ówczesnych twórców doktryny wojskowej powinny mieć możliwość działania nie tylko z brudu statek powietrzny drogi startowej i niemal od gruntów ornych. Aby to zrobić, i chcieli używać sprzętu narciarskiego lądowania.
  :002:
Dobre ćwiczenie na rozumowanie  :020:.
"Różnica między mną a wariatem jest taka, że ja wariatem nie jestem."
                                                                                  S. Dali

Odp: MiG-25
« Odpowiedź #81 dnia: Grudnia 10, 2008, 14:05:55 »
I tak więcej z tego wiem niż z предназначался для поражения i tym podobnych.  :118:

John Cool

  • Gość
Odp: MiG-25
« Odpowiedź #82 dnia: Lipca 19, 2009, 14:24:42 »
Mała ciekawostka: latające laboratorium Tu-104LL (CCCP-42326) jako tester dla radiolokatora i innych systemów MiGa-25.


Odp: MiG-25
« Odpowiedź #83 dnia: Września 06, 2009, 19:07:21 »
Czytając wątek zauważyłem problemy z ustaleniem osiągów 25-tego. Poniżej cztery strony
z instrukcji wersji RB ze szczegółowymi danymi.




subiektywny

  • Gość
Odp: MiG-25
« Odpowiedź #84 dnia: Września 25, 2009, 19:25:34 »
Witam forumowiczów
Poczytalem sobie Wasza Panowie dyskusje o MiG'u -25 na przestrzeni tych kilku lat. Było i śmieszno i ...straszno.  Z perspektywy lat te spory są nawet zabawne. Rysuje się wyraźny podział na zwolenników amerykańskiej technologii i tych nieco ...bardziej sceptycznych. Dostrzegłem tez szereg wylomow w stosowaniu się do regulaminu który dopiero co zaakceptowałem (osobiste wycieczki). Najbardziej interesujacy wydal mi się spor teoretyczna czy tez praktyczna mozliwosc zestrzelenia SR-71 przez MiG'a-25. Rzucę wiec pytanie (tylko pozornie nie na temat): czy jest praktyczna lub teoretyczna mozliwosc zestrzelenia naddzwiekowego mysliwca przez ...smiglowiec?

Odp: MiG-25
« Odpowiedź #85 dnia: Września 25, 2009, 19:51:51 »
Witam forumowiczów
Poczytalem sobie Wasza Panowie dyskusje o MiG'u -25 na przestrzeni tych kilku lat. Było i śmieszno i ...straszno.  Z perspektywy lat te spory są nawet zabawne. Rysuje się wyraźny podział na zwolenników amerykańskiej technologii i tych nieco ...bardziej sceptycznych. Dostrzegłem tez szereg wylomow w stosowaniu się do regulaminu który dopiero co zaakceptowałem (osobiste wycieczki). Najbardziej interesujacy wydal mi się spor teoretyczna czy tez praktyczna mozliwosc zestrzelenia SR-71 przez MiG'a-25. Rzucę wiec pytanie (tylko pozornie nie na temat): czy jest praktyczna lub teoretyczna mozliwosc zestrzelenia naddzwiekowego mysliwca przez ...smiglowiec?

To zależy dokładnie od tego o co w istocie pytasz. Czy o mozliwość zestrzelenia w ogóle czy wtedy gdy samolot naddżwiękowy leci z prędkością naddżwiękową. W pierwszym przypadku jest to możliwe, nawet podobno się wydarzyło
kiedy iracki Mi-24 zestrzelił irańskiego F-4. W drugim przypadku też możliwe biorąc pod uwagę rachunek  prawdopodobieństwa w praktyce zaś nieprawdopodobne. Chociaż pytanie zestrzelił za pomocą czego? działka? kpr p-p?.

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: MiG-25
« Odpowiedź #86 dnia: Września 25, 2009, 20:13:29 »
Wszystko i tak rozbija się o prędkość celu i prędkość pocisku razem z czasem przez jaki może taką utrzymać. Czy pocisk odpalamy ze śmigłowca, ziemi, czy innej naddźwiękowej maszyny fizyka jest ta sama, co najwyżej pocisk zyskuje ten ułamek sekundy do osiągnięcia swojej maksymalnej prędkości.

Pocisk musi dogonić cel zanim prędkość zbliżenia nie przyjmie wartości ujemnych, zależy jak długo działa napęd i do jakiej prędkości on rozpędza - będzie zależeć obszar w jakim musi się znaleźć cel rozwijający daną prędkość by przechwycenie było możliwe. Jedna sprawa to przechwytywanie celu poruszającego się z połową maksymalnej prędkości pocisku (powiedzmy MiG 29 kontra Sidewinder z Cobry), a inna gdy cel już porusza się z prędkościami bliskimi pociskowi.

subiektywny

  • Gość
Odp: MiG-25
« Odpowiedź #87 dnia: Września 25, 2009, 21:36:07 »
Mialem oczywiscie na mysli casus zestrzelenia F-4 przez Mi-24 a nie scene z filmu gdzie Roy Schayder salwa z Vulcana zestrzeliwuje F-16. Choc na zdrowy rozum ta wyimaginowana scena z filmu wydaje sie ...bardziej prawdopodobna. Z opisem przypadku gdzie Hind spuscil Phantoma spotkalem sie gdzies w necie i juz nie trafilem na to ponownie. Chyba byla mowa o rakiecie. Wikipedia przytacza w hasle Mi-24 ten traf bardzo ogolnikowo. Ale do czego pije? Wdepnolem miedzy pasjonatow zaglujacych cyferkami i skrotowcami z ktorymi czasem nie nadazam. Procz osobistych wycieczek draznil mnie podczas lektury tej pasjonujacej skadinad dyskusji AUTORYTARNY ton niektorych ...OPINII. Bejbi, jak go nazwal pieszczotliwie kolega ktory dal zaczyn tej dyskusji pozostanie ewenementem w historii awiacji czy ktos jest rusofobem czy rusofilem. Podobnie jak SR. Chodzilo mi o to ze skoro ktos uznaje ze NIEMOZLIWE jest aby MiG spuscil SR'a. To tym bardziej NIEMOZLIWE jest aby Hind dopadl Phantoma. A jednak najwyrazniej mialo to miejsce. Fakt (???) ze Bejbi nigdy nie dopadl Czarnego Ptaka wynika chyba raczej z rozsadku farmerow ktorzy nigdy nie dopuscili do chocby ryzyka ze cos takiego sie przydarzy a nie z NIEWYKONALNOSCI takiego przechwycenia. Jak poczytac co rosjanie wyprawiali w Egipcie to i cyferki jakies inne mozna znalezc. Np ze Tumanski przyslal im kwit ze motorki wytrzymaja nie 3, nie 5 czy 8 ale i 20 minut jazdy na pelen gwizdek. W praktyce - do konca cysterny. Czy w tamtych czasach radziecki producent zaryzykowalby ze MiG spadnie gdzies u jewriejow bo mu motorek nawalil??? Przeciez nawet nie o zycie kierowcy (choc i ten byl cenny - duzo wiedzial) chodzilo, tylko o prestiz. Dla mnie to bardziej wiarygodne niz OPINIA ze te silniki mialy resus na jeden lot czy 3 minuty fullgas. Natomiast malo wiarygodna jest informacja ze Bejbi grzal 3,2 Macha nad Jerozolima bo pochodzi od ...Izraelczykow. Tych samych ktorzy nie mogli go dopasc i raczej sklonni byli dodac cos do pomiaru by wytlumaczyc swa bezsilnosc. Ale to jest moja SUBIEKTYWNA opinia :002:   

Odp: MiG-25
« Odpowiedź #88 dnia: Października 16, 2009, 15:49:52 »
Fakt zestrzelenia F4 przez MI-24 Iraku był już zdementowany nawet w polskiej prasie fachowej. Był to przejaw typowej Irackiej bufonpropagandy. Choć na Bliskim Wschodzie to standard. Zresztą jak Łania miała by to zrobić? WKMem? NPRem? no bo chyba nie PPK ? A pocisków przeciwlotniczych to one raczej nie przenosiły (albo o czymś nie wiem).
A co do SR kontra MIG 25. Myślę że racjonalne wydawałoby się pytanie czy myśliwska maszyna A-12 byłaby zdolna dopaść 25-go. Sądzę że taki pojedynek mógłby mieć miejsce a wynik był by zależny od okoliczności. Fakt że nigdy nie miał miejsca wynika nie z rozsądku farmerów a z faktu do czego maszyny te były używane i przez kogo. Jedyne Foxbaty jakie miały szanse na starcie z SR były w rękach Iraku i Libii. (Egiptu i Indii i Bułgarii z wiadomych przyczyn nie liczę). A jankesi do walki z nimi wysyłali F-15 i F-14, które do tego były przeznaczone. O tym jak trudnym przeciwnikiem było Foxbat z dobrze wyszkolonym pilotem można poczytać w jednym z niedawnych numerów bodajże Lotnictwa w relacjach z wojny w Zatoce. Gdzie choć w końcu uległy zapisały ładna kartę z której lotnictwo Saddama może być dumne. W końcu nie o wszystkich samolotach farmerzy piszą z takim respektem.
Jednak w starciu 1:1 mogło by być bardzo zabawnie  Cóż może się kiedyś doczekamy.
Pozdrawiam
Yabe

"Jestem major Bień i mam stopień majora..."

Odp: MiG-25
« Odpowiedź #89 dnia: Października 18, 2009, 21:39:56 »
Foxbat, nie doczytałem (albo nie widzę) jaka jest max. prędkość bombardowania.

Droga ewolucji

http://paralay.com/t05/25_31.gif
W reportażu trzeba oddać nie tylko to, co widzisz, ale także to, co widzi ktoś inny. (..) Tego kogoś trzeba znaleźć i odpytać. Odwrotnie niż w działaniu korporacyjnym: w każdej firmie jest przynajmniej jeden człowiek, który wie, o co chodzi. Tego człowieka trzeba zidentyfikować i natychmiast wyp.....yć.       Krzysztof Mroziewicz