Och. Cień, cień. Słońce pada od spodu, lekko z boku. I jest to jedyna rzecz, która się odbija na łopacie (a w zasadzie światło słoneczne). Szyby nie dają cienia, stąd wrażenie, że "widać" kabinę. Tak wyszło, ale każdy może w cieniu widzieć odbicie. Nie zabraniam.