Autor Wątek: błotniki  (Przeczytany 10642 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
błotniki
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwca 22, 2005, 16:41:45 »
Nie draznic kota ;]
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Blackmessiah

  • Gość
błotniki
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwca 22, 2005, 16:46:48 »
Ja slyszalem historie od kumpla, ktory sluzyl w Swidwinie w polowie lat 90-tych ubieglego stulecia, o tym jak kiedys przylecial jakis rosyjski general na MiGu-29 czy 23. Koles przylecial na moment z nieoficjalna wizyta i jak wysiadl, mial na sobie krotkie spodenki i trampki. Ponoc wychylili pare "glebszych" z polskim dowodca i gosc wrocil tego samego dnia do domu.  :mrgreen:

Nie wierze w 100% w te opowiesc, ale jak widze "instrukcje latania kufajsprzetem" w innym poscie to jestem gotow i w to uwierzyc.  :lol:

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
błotniki
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwca 22, 2005, 16:48:25 »
Cytat: KosiMazaki
Nie draznic kota ;]


No przecież na lotniskowcu niema kamieni i trawy :mrgreen:
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Offline WilkzPolski

  • *
  • Dudek Optic
błotniki
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwca 22, 2005, 17:10:24 »
Dlatego Ruskie trawę mają w doniczkach i stawiają na trampolinie. :D

Elwood

  • Gość
błotniki
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwca 22, 2005, 18:24:13 »
Cytat: Schmeisser

nie znasz sie  8)   F-14 po sciągnięciu blokad z podwiozia może wylądować w kamieniołomie

Meyer ma kaszla, czy też podobno obecnie już wrotkę, a Sunny wyrywa panny na swojego magicznego cieniasa siedemsetkę. Kurde, chyba będzie "Pojedynek na szosie 2"...
 :mrgreen:

Schmeisser

  • Gość
błotniki
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwca 22, 2005, 18:26:18 »
buhahaha taki kawał chłopa w CienkoCienko 700 :D?

Musisz mi Sun opowiedzieć jak się swiece zmienia w tym aucie :D

Elwood

  • Gość
błotniki
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwca 22, 2005, 18:30:23 »
A zawsze mnie zastanawiało, czy to można też odpalać jak normalną kosiarkę, sznurkiem ?

Blackmessiah

  • Gość
błotniki
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwca 22, 2005, 18:44:37 »
A pamietacie jeszcze Zaporozca? Takie male cus konstrukcji calkowicie metalowej, pewnikiem z napedem odrzutowym. Jakby mialo skrzydla, to by fruwalo.  :lol:

Schmeisser

  • Gość
błotniki
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwca 22, 2005, 18:53:36 »
chwyty miał fajne :D
szczególnie te pierwsze modele z okrągłymi światłami

Blackmessiah

  • Gość
błotniki
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwca 22, 2005, 19:00:49 »
Stanowil zapewne rozwiniecie tankietki TKS, na podstawie planow, ktore Ruscy zakosili po 17 wrzesnia.  :D

Offline lt Schmitt

  • *
  • von Scheisse - forum CMHQPL
    • Kącik wiedzy o sprzęcie II WŚ ;-)
błotniki
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwca 22, 2005, 19:08:47 »
Nie, Panowie jesteście w blędzie, ponieważ Zaporożec to pseudonim pojazdu o nazwie T-34 Turbo Sport :D
Wy macie racje, ale ja mam karabin
"Nigdy jeszcze w dziejach konfliktów międzyludzkich tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak niewielu" - sir Winston Churchill


Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
błotniki
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwca 22, 2005, 19:15:10 »
Cytat: Elwood
Meyer ma kaszla, czy też podobno obecnie już wrotkę, a Sunny wyrywa panny na swojego magicznego cieniasa siedemsetkę. Kurde, chyba będzie "Pojedynek na szosie 2"...


Trzeba dodać,że na dniach jakoś tak będzie jechał do Rybnika? w każdym niedaleko Mayera.Szmajs zamontuj te rury co Ci mówiłem :D  :mrgreen:  :mrgreen:
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Elwood

  • Gość
błotniki
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwca 22, 2005, 19:19:02 »
Apacz takiego miał. Tam zamiast nagrzewnicy był palnik benzynowy. Szyk, nie ?

Offline Ger0nim0

  • Administrator
  • *****
  • Ojciec Założyciel
    • Wszystko
błotniki
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwca 22, 2005, 20:46:11 »
Temat Zaporożca jest długi jak rzeka, i echo o nim przebrzmiewa równie długo jak dzwięk słyszalny z oddali, ten charakterystyczny świst. Inna sprawa że pojazd typowy dla naszych wschodnich sąsiadów, rozwiązania proste lecz skuteczne, ogrzewanie które pozwala dogrzewać samochód bez włączonego silnika, silnik odpalał sie na każdym mrozie i prawie nigdy się nie przegrzewał.
I do tego jako wyposażenie standardowe korba do odpalania silnika ;-)

Blackmessiah

  • Gość
błotniki
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwca 22, 2005, 20:48:53 »
To tak jak w Dacii rocznik 83.  :mrgreen:

Do tego jeszcze instrukcja-kabaret napisana rumunskim polskim. Polecam goraco!!!  :lol: