Lata czarnego pustego (bezikonkowego) desktopu mi się właśnie skończyły. Używam teraz tapetek, by z daleka widzieć co jest włączone (Win8, Fedora, XP z wirtualnej maszyny). I wszystko legalne, i w domu, i w pracy (ech, te niemieckie firmy - kupują nawet system, a mogliby ściągnąć).

Aha - ze zdjęcia Rutkova zrobiłem tapetkę mniej więcej jak zamieścił (po kliknięciu-powiększeniu), bardziej mi pasi taki zoom. Oryginalne zdjęcie
http://hombre-cz.deviantart.com/art/Focke-Wulf-190-II-166710562 ma jeszcze jakiegoś ludzika i ludzkie nogi w tle, trzeba by jakoś inteligentnie to wyciąć, a mi się nie chce. Takie zbliżenie świetnie wygląda, z tymi wszystkimi nitami, wgięciami, zabrudzeniami...