Ktoś z rodziny bił faszystów? 
No faktycznie, tak wygląda

...
Bił, ale u Maczka i w AK/NSZ. Nie było okazji i zwyczaju tyle dobra co w RKKA zgromadzić tzn. zagrabić - no bo przecież "grab zagrabione".
Natomiast fotka to po prostu trochę zegarków z lat 1930-50, szwajcarskich, niemieckich i sowieckich (na nieco zmodyfikowanych zachodnich werkach, wot, taka tradycja), uzupełniona o jeden zegarek nowy, w centrum kadru.