zresztą świetej pamięci
a to za sprawą debila który zasluzył na strzał z lugera i to nie tylko w kolano
"
Only the good die young
All the evil seems to live forever"
A tak w ogóle to sie zastanawiam czy nie dac sobie na pulpit kompromitacji polskich służb drgowych, czyli tego:

31 grudnia, godzina coś koło 1300h miejsce: autostrada (lol) A4 na odcinku Wrocław - Katowice.
Po zjechaniu z czarniutkiej Autobahny A13, przkroczeniu granicy i przejechaniu całego koszmarnego odcinka budowy naszej A18 jest to ... hmm... ciekawe urozmaicenie.