Jak wiadomo Rosjanie dopiero od niedawna dysponują antenami AESA i tym podobnym ustrojstwem, które w zachodniej Europie jest już używane od dawna. To Rosjanie muszą cały czas gonić Zachód, nie odwrotnie.
Współcześnie uważa się, że myśliwiec 5 generacji powinien posiadać radar z anteną typu AFAR. Jednak zauważmy, że gdyby istnienie ZSRR nie zostało przerwane i program MFI zostałby zrealizowany mielibyśmy na świecie dwie podstawowe konstrukcje z innymi typami układów antenowych FAR (PESA) w MFI i AFAR (AESA) w F-22. Czy to oznacza, że MFI miałby z tego powodu mniejsze możliwości wykrywania i zwalczania celów? Nie, wszak przewaga radarów z AFAR nad radarami z FAR nie polega na lepszych możliwościach przestrzennych. Trzeba też pamiętać, że posiadanie lepszej bazy elementowej, a umiejętne wykorzystanie skromniejszych środków to dwie różne sprawy. Spójrzmy w ujęciu historycznym - to ZSRR był prekursorem zastosowania w samolotach myśliwskich anten z szykiem fazowym, to w ZSRR a później w Rosji powstał cały szereg pokładowych stacji radiolokacyjnych z antenami FAR i to zachód nadrabiał zaległości w tym względzie wobec ZSRR i Rosji. Jeśli chodzi o samą technologię anten FAR to według "mistrzów tej technologii" z NIIP im. Tichomirowa ma ona jeszcze przed sobą przyszłość. Jak się okazuje dla niektórych firm w Rosji (NIIP, NIIR) opracowanie AFAR było podyktowane również względami prestiżowymi i komercyjnymi a nie nadzwyczajnymi przewagami AFAR nad FAR.
Tak tak. Dzieli ich około 10 letnia przepaść. Tak było w dziedzinie lotnictwa już za zimnej wojny (np. F-4 Phantom 1960, a porównywalny MiG-23 - 1970, póżniej F-15 - 1972 a porównywalny Su-27 - 1982, F-16 - 1976, a MiG-29 - 1983
Daty powyżej raz oznaczają rok oblotu prototypu a raz rozpoczęcia produkcji - ładnie to tak?

Przepaść technologiczna może się objawiać jedynie technologiami i parametrami tych samolotów, natomiast Twój przykład obrazuje rozwój konstrukcji lotniczych w ZSRR wobec zmiany wymagań na polu walki z potencjalnym (już istniejącym) przeciwnikiem. Bo to kolego nie było tak: zaczynamy razem, ale jesteśmy opóźnieni technologicznie i przez to produkt finalny otrzymujemy 10 lat później. Z reguły rozpoczęcie prac w ZSRR było związane z pojawieniem się informacji o pracach w Stanach Zjednoczonych, a więc z poślizgiem. Dodatkowo (jak było w przypadku "tematu 9" Mikojana i T-10 Suchoja zwlekano z wydaniem szczegółowych wymagań przez kilka lat. Co jednak nie zmienia faktu, że w biurach konstrukcyjnych pracowano wcześniej "własnym sumptem" nad nowymi projektami.
Kilka off topowych uwag i pytań na temat off topowych stwierdzeń 
Generalnie MiG-31 nie ma bezpośredniego odpowiednika w lotnictwie USA. Jednak jeśli chodzi o jego możliwości wykrywania i zwalczania celów to widać w nim ewidentną inspirację amerykańskim myśliwcem przechwytującym floty F-14 Tomcat. To prawda, że F-14 nie miał radaru ze skanowaniem fazowym jednak podobno to właśnie możliwości jego rewelacyjnego radiolokatora AN/AWG-9 były inspiracją dla sowieckich konstruktorów (mógł śledzić jednocześnie 24 cele powietrzne i jednocześnie zwalczać 6 z nich).
Mamy do dyspozycji tyle źródeł omawiających rozwój ciężkich myśliwców przechwytujących w ZSRR, że aż wstyd pisać o rzekomej inspiracji konstruktorów ZBI-16 przez AWG-9. Czy słyszałeś o pracach nad stacją Smiercz-100, o uchwale z 24 maja 1968 roku KC KPZR i rządu ZSRR Nr 379-152? A o wymaganiach postawionych przed kompleksem S-155M?
Radzieccy konstruktorzy skonstruowali Zasłona, który okazał się (głównie przez sowieckie zapóźnienie w dziedzinie półprzewodników i nowoczesnych mikroprocesorów) monstrum ponad 2 razy cięższym (pomimo, że prawie 10 lat nowszym) od amerykańskiej konstrukcji.
To prawda, że radzieckie urządzenia elektroniczne były cięższe, ale czy jesteś w stanie wykazać ile ważył np. metrowy wycinek anteny radaru AN/APQ-164? Czy był on równie lekki jak klasyczna antena AWG-9? Bo akurat to miało największe znaczenie. Poza tym mimo super technologii w AWG-9 też były elementy analogowe (w tym lampowe jak podaje pan Fiszer w swojej monografii).
Do jego przenoszenia trzeba było użyć konstrukcji tak ciężkiej, że praktycznie niezdolnej do podjęcia walki manewrowej (oczywiście służył głównie do zwalczania bombowców i atomowych pocisków samosterujących ale nie zmienia to faktu, że głównie stacja Zasłon wymusiła takie rozmiary samolotu).
Myślisz, że ZBI-16 obudowywano samolotem? :karpik Wymiary samolotu zostały wymuszone konstrukcją...MiGa-25

Jeśli chodzi o walkę manewrową na F-14 to...pominę milczeniem jego możliwości

A jakie stacja miała możliwości? Śledzenie max 10 celów i naprowadzanie rakiet na 4 z nich (należy przy tym obiektywnie stwierdzić, że zwalczane jednocześnie cele mogły być od siebie dużo bardziej oddalone niż w przypadku "klasycznego" radaru F-14). No właśnie rakiet - R-33 pomimo, iż o wiele nowszy był ewidentnie słabszy od swojego odpowiednika z F-14 AIM-54 Phoenix
A to ciekawe bo według ocen 2 ЦНИИ МО Rosji przewaga F-14 nad MiG-31 wcale nie jest ewidentna
