Swier - zgadzam sie z Tobą w 100%. Jeśli ktoś posiada wersję "zapożyczoną" to nie powinien narzekać na twórców gry, tylko na osobę tworzącą wersję leasingową

A poważnie nie sądzę, że głosy buntu pojawiające się na forach developerów BOB-a były radosną twórczością dzieci Cracków. W mojej opinii niektórych ogarnęła wściekłość - kiedy wydając 30 funtów, otrzymali niedopracowany "bubel". Słyszano też głosy, że wielu osobom gra działa bez zarzutu.
Ja osobiście wyznaję zasadę Try&Buy. Jeśli Rowan nie był łaskawy udostępnić wersji Demo zostałem zmuszony do "pożyczenia" owego produktu. Nie marudzę na wywrotki Windows'owe - bo wiem, że to może być zasługa "pożyczkodawcy". Ale tekstur "bibliotekarz" raczej by nie sfunfolił.
Jednak nie do końca zgodzę się z niektórymi opiniami odnoszącymi się do grafiki. Może tekstury są do kitu, ale co mi się podoba - to klimat gry. Mgiełka, szaro-bure kolory, żadnych wyostrzeń (jak ma to miejsce w jarawo-kolorowym PF). Taka cholerna Angielska pogoda. I to właśnie mnie zauroczyło - jak na razie.
Na razie tyle mogę powiedzieć, bo jak już wcześniej wspomniałem - nie wiele się na oglądałem
