No nareszcie experten sie odzywaja.
Leon, tak jak mowilem, bledy byly nieuniknione, ale wlasnie chcialem, zeby to prostowac. Mozna powiedziec, ze penetrujac literature i net spisalem wszystkie mity na temat tych mysliwcow.
1. "Obronca Stalingradu" - tak, masz racje, to sie tyczy La-5, a ja glupi napisalem La-5FN.
"Sie bewährte sich insbesondere bei den harten Kämpfen im Süden der UdSSR sehr gut, was ihr den Beinamen "Hölzerner Retter von Stalingrad" einbrachte." - to wycinek z jakiejs publikacji, ktory znalazlem na niemieckim forum. Rzecz dotyczy wlasnie La-5 jako "obroncy Stalingradu" - "wykazal sie szczegolnie w ciezkich walkach na poludniu ZSRR, gdzie zyskal przydomek "..."
2. Rata typ 10 nie walczyla w Hiszpanii? Na rosyjskich stronach znalazlem wlasnie informacje jakoby w 1937 ten typ walczyl w Hiszpanii. No coz, widocznie niewiarygodne zrodlo.
3. MiG-3U. No zastrzele, te kilka sztuk walczylo z powodzenie w obronie Moskwy. Znowu ktos napisal bzdure (akuat ze bylo ich pare sztuk to wiem).
4. Jaki byl podstawowy mysliwiec VVS w 1941 zatem?
5. La-7. Spotkalem kilka zrodel, gdzie predkosc wynosila tak jak podales. Ale jeszcze wiecej zrodel podalo, ze wynosila 680 km/h. Poszperam, moze cos znajde.
Wiesz, w tym tekscie chodzilo mi bardziej o wylonienie waznych mysliwcow w calym okresie wojny. Bo przeciez wloskie mysliwce ani nie byly szczytem techniki, ani nie zaznaczyly swojej obecnosci na frontach WWII tak jak inne typy. Chodzilo mi o samoloty, ktore dokonywaly przelomu, czy to ze wzgledu na swoja ilosc, czy na osiagi.
Pozdro